Art. 254a KK : Kto zabiera, niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, ciepłowniczej, elektroenergetycznej, gazowej, telekomunikacyjnej albo linii kolejowej, tramwajowej, trolejbusowej lub linii metra, powodując przez to zakłócenie działania całości lub części sieci albo linii, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jest tzw przestępstwo przeciwko porządkowi publicznemu (polecam poczytać komentarze do tego art).
@Pirat_Brodacz: za wszelkie ponadnormatywne immisje oddziałujące z terenu inwestycji na tereny sąsiednie odpowiada właściciel terenu - tak wygląda ugruntowana linia orzecznictwa polskich sądów administracyjnych. Trza było dopilnować wykonawcy, ( ͡°͜ʖ͡°)
Dobra bo ja się trochę pogubiłem. To zalało Warszawę czy nue , bo wczoraj widziałem wykop że nie i że "HEHE pisoskie pelikany łykajo fale newsa". Ale był też wykop że zalało ale to normalne bo burza była i nawet jakiś profesor o tym pisał "a hehehe pisowce nierozumio że jak jest burza to zalewa". Czy zalało ale to było nienormalne bo MON i muzeum. Ja mogę się zgodzić ale powiedzcie na
@Bluesuxx: w kilku miejscach zalało i było to nienormalne, ale ilość wody która wtedy spadła była absolutnie nienormalna, więc ciężko mówić że ktoś jest w tym przypadku jednoznacznie winny.
@Bluesuxx: Gadałem z tylko jedną osobą z Wawy, więc to słaby dowód, ale mówił, że jednego dnia rzeczywiście było wszystko pozalewane (m.in. piwnica u niego w bloku), a następnego dnia praktycznie ani śladu po potokach w jego dzielnicy.
Wystarczy kilka miejsc. Kilka lat temu pewien kierowca ciężarówki, wk***ł się srogo, wysiadł na rondzie,zamykając samochód i sobie poszedł. Całe miasto stało w korkach. Niewiele trzeba żeby wyłączyć stolicę. Jeśli można było uniknąć zalania, to trzeba było to zrobić, jeśli nie to trudno. Nie tylko to miasto jest zalewane.
Zdecydowanie to wina pisowskiego MONU ,tam nie od dzisiaj jest syf na tej budowie, bród, błoto, porozpieprzane wszystko. Te studzienki był pozapychane od dawna. Zalana Wisłostrada leci na konto PiS i nie ma argumentu przeciw.
@NarysujMiBaranka: Nie interesują mnie polityczne przepychanki. Nie słyszałem, żeby w obowiązkach Trzaskowskiego leżało udrażnianie kanałów, podobnie jak pracowników MON. Przestańcie już z tą polityka, bo to się rzygać chce.
@stan-tookie-1: co znaczy po prostu inwestorem? Jak ci chatę zaleje ekipa remontowa od sąsiada to do kogo się zwracasz o odszkodowanie?
W dorosłym świecie idziesz do sąsiada, bo on jest właścicielem lokalu i inwestorem, jeśli ma ubezpieczenie to je uruchamia, jeśli nie to wyciąga kasę z własnej kieszeni, a na końcu on, albo ubezpieczyciel upomina się o hajs od ekipy remontowej. No chyba, że Ty robisz inaczej i sam szukasz gościa
Komentarze (170)
najlepsze
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jest tzw przestępstwo przeciwko porządkowi publicznemu (polecam poczytać komentarze do tego art).
https://www.wykop.pl/link/5583135/budowa-muzeum-wojska-polskiego-przyczynila-sie-do-zalania-warszawy/
I to nie jest wina MON tylko ekipy budowlanej, czyli STARBAG ale, że to generalny wykonawca to pewnie jakiegoś jednego z 20 podwykonawców.
@Pirat_Brodacz: za wszelkie ponadnormatywne immisje oddziałujące z terenu inwestycji na tereny sąsiednie odpowiada właściciel terenu - tak wygląda ugruntowana linia orzecznictwa polskich sądów administracyjnych. Trza było dopilnować wykonawcy, ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale był też wykop że zalało ale to normalne bo burza była i nawet jakiś profesor o tym pisał "a hehehe pisowce nierozumio że jak jest burza to zalewa".
Czy zalało ale to było nienormalne bo MON i muzeum. Ja mogę się zgodzić ale powiedzcie na
Wystarczy kilka miejsc.
Kilka lat temu pewien kierowca ciężarówki, wk***ł się srogo, wysiadł na rondzie,zamykając samochód i sobie poszedł.
Całe miasto stało w korkach.
Niewiele trzeba żeby wyłączyć stolicę.
Jeśli można było uniknąć zalania, to trzeba było to zrobić, jeśli nie to trudno.
Nie tylko to miasto jest zalewane.
Łatwiej podpalić, niż utopić
W dorosłym świecie idziesz do sąsiada, bo on jest właścicielem lokalu i inwestorem, jeśli ma ubezpieczenie to je uruchamia, jeśli nie to wyciąga kasę z własnej kieszeni, a na końcu on, albo ubezpieczyciel upomina się o hajs od ekipy remontowej. No chyba, że Ty robisz inaczej i sam szukasz gościa
@stan-tookie-1: Jak wezwiesz taksówkę to nie jesteś inwestorem, tylko klientem.