W Seattle zarządzono oddzielną sesję szkoleniową dla białych pracowników
mającą na celu zmianę ich "whiteness”. Pracownikom powiedziano, by „nie przyjmowali niezasłużonych przywilejów wynikających z ich rasy”. Tutaj clou problemu jak: obiektywizm”, „indywidualizm”, „intelektualizacja” i „komfort”. Z rewolucyjnym pozdrowieniem dla towarzyszy amerykańskich, honk honk
onepropos z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Komentarze (56)
najlepsze
Dobrze że mieszkamy w zacofanym kraju gdzie rasizm przejawia się braku podziału na rasy, multikulturalizm przejawia się brakiem zamachów terrorystycznych, a "defund the police" przejawia się w byciu jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie....
Oczywiście że jest to inne miasto niż Detroit... ale podąża tą samą drogą co inne miasta zachodniego wybrzeża, które lekko mówiąc nie mają dobrej prasy - LA,San Diego czy San Francisco - łączy je jedno - gwałtowny wzrost przestępczości i podatków. Jest jedna rzecz które łączy je wszystkie..... ciekawe co to....
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie ma czegoś takiego jak równi ludzie i równe szanse.To lewicowy utopijny bełkot.
To tak samo jakbyśmy chcieli wybudować dom na piasku,prędzej czy później musi się zawalić tak budowanie społeczeństwa w oparciu o fikcyjne zasady musi skończyć się katastrofą.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
USA to jest państwo z tektury.
To, albo wezmą hymn bolszewików.
https://m.youtube.com/watch?v=KCDjk7POz8Y
- "szefie mogę podwyżkę ?"
- "nie wykorzystuj swoich białych przywilejów faszystowska gnido !"
Komentarz usunięty przez moderatora