Nie istnieje prostsza rozrywka umysłowa od przedstawiania niedoskonałości demokracji. Podstawowym problemem artykułu jest to, że autor nie zestawia w nim demokracji z innym, lepszym ustrojem (jak rozumiem wg autora jest to monarchia). A robi to, moim zdaniem, z prostego powodu; gdyby zrobił takie zestawienie, okazałoby się, że jego wymarzony ustrój nie rozwiązuje problemów, które występują w demokracji.
Autor artykułu jest monarchistą i jako takowy przedstawia swój punkt widzenia na problemy demokracji. Wydaje mi się, że nie zestawia demokracji z monarchią dziedziczną dlatego, że obie te formy ustroju koegzystowały bardzo kruki okres czasu i w zupełnie innych warunkach gospodarczo kulturowych. Chodzi mi tu o okres po uzyskaniu niepodległości przez USA, wtedy mieliśmy z jednej strony „stare” monarchie europejskie u schyłku swej świetności i młodą republikę z ogromny niezdobytym i niezagospodarowanym
Komentarze (2)
najlepsze
Wydaje mi się, że nie zestawia demokracji z monarchią dziedziczną dlatego, że obie te formy ustroju koegzystowały bardzo kruki okres czasu i w zupełnie innych warunkach gospodarczo kulturowych. Chodzi mi tu o okres po uzyskaniu niepodległości przez USA, wtedy mieliśmy z jednej strony „stare” monarchie europejskie u schyłku swej świetności i młodą republikę z ogromny niezdobytym i niezagospodarowanym