@ciornyj: "Znakoza polska" Po co dublowanie znaków? Wystarczy znak ustąp pierwszeństwa i koniec. Napierdzielone znaków i potem zdziwienie, że ludzie na znaki nie patrzą.
Możesz mieć albo nie mieć pierwszeństwa w zależności jak się czujesz. Co raz więcej rzeczy w dzisiejszym świecie tak się ustala i to przynajmniej według niektórych jest postęp.
Dobra, wy sobie tu robicie słuszne #heheszki ale to co tu widać to zapewne błąd przy stawianiu absolutnego debilizmu w skali Europy. Tylko w Polsce odwołanie pierwszeństwa wymaga postawienia aż trzech znaków. Najpierw stawiana jest para D-2 + A-7 a potem A-7. A tu ktoś pomylił znak D-2 z D-1.
@janekplaskacz: Tylko problem polega na interpretacji znaków; pierwszeństwo określone znakiem mamy dopóki nie zostanie odwołane ale znak ustąp pierwszeństwa definiuje tylko najbliższe skrzyżowanie
@ydnaa: Nie. Nie czasami są stawiane znaki z przekreśleniem a rozporządzenie nakazuje projektantowi postawić trzy znaki przed skrzyżowaniem, gdzie kończy się pierwszeństwo drogi. Wiec nie kłam, że czasami i tylko w miejscach niebezpiecznych bo to jest reguła a nie wyjątek.
@easy_hunter: dzięki. Mam tylko nadzieję, że po kolizji, bagiety nie wyskoczą, że skoro nie byłem pewien oznakowania, to powinienem zachować szczególną ostrożność
Znak że masz pierwszeństwo jest na górze, więc nasz pierwszeństwo przejazdu, no chyba że będziesz miał kolizję z kimś z PISu , to wtedy znak ustąp pierwszeństwa będzie odpowiadał za to że będziesz winny.
Komentarze (110)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ale jeden rabin powie tak, drugi nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O panie, ale to trzeba aż dwa rozporządzenia zmienić. Kto by to ogarnął.
Pierwszeństwo Schroedingera - jest ustalane dopiero po wjeździe, w zależności od tego czy coś Cię #!$%@? czy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie. Nie czasami są stawiane znaki z przekreśleniem a rozporządzenie nakazuje projektantowi postawić trzy znaki przed skrzyżowaniem, gdzie kończy się pierwszeństwo drogi. Wiec nie kłam, że czasami i tylko w miejscach niebezpiecznych bo to jest reguła a nie wyjątek.
dzięki. Mam tylko nadzieję, że po kolizji, bagiety nie wyskoczą, że skoro nie byłem pewien oznakowania, to powinienem zachować szczególną ostrożność