Warto tutaj powiedzieć kilka rzeczy: 1. Turcja poważnie zaangażowała się w Libii, czym zantagonizowała Francję, Egipt i Rosję (cała trójka popiera gen. Haftara) 2. Turcja bardzo ostro postępuje z osłabioną Grecją, przez co na wschodnim m. Śródziemnym jesteśmy na skraju wojny. Do koalicji antyerdoganowskiej dochodzą więc Grecja i Izrael. 3. Teraz Turcja otwiera konflikt na Kaukazie, korzystając z relatywnego osłabienia Rosji (zaangażowanie na Ukrainie i pośrednio na Białorusi).
@phoropter: Nie zazdroszczę - Azerbejdżan długo się przygotowywał do tej wojny a póki co Rosja nie wygląda na specjalnie aktywną. Być może się dogadali, by przymusić Ormian do negocjacji ws. statusu Karabachu.
@phoropter: Stan wojenny i powszechna mobilizacja może być "prawdziwe", może też być polityczną reakcją na sytuację. Po prostu miejmy nadzieję, że to prężenie muskułów. Tego życzymy Armenii i Azerbejdżanowi, które mogą tylko na tym stracić. Bo jak znam życie, to nie te Państwa są zainteresowane konfliktem a inne globalne lub regionalne potęgi.
Dokładnie, to raczej tylko marionetki w ręku Rosji i Turcji. No i jedna (czy tam dwie) jaskółka wiosny nie czyni. Ja bym się z tą wojną nie rozpędzał. Mało to sobie "psikusów" robili na przestrzeni ostatnich 10-15 lat?
@januszbiznesow: Już zarządzono pełną mobilizację w Armenii. Azerbejdżan stracił już ponoś dwa śmigłowce i dużo dronów - póki co wygląda to na poważną eskalację. Choć jeśli straty Azerów są tak duże na samym początku, być może odpuszczą ofensywę.
@nawacho: @smoczewski: @ttbt: mówicie jakby wojny były skutkiem naszej zwierzęcej natury i za niskiego IQ a ja uważam że tak nie jest Zapominacie że wojny są wywoływane przez bardzo cwanych ludzi a nie prostaczków którzy sobie biorą karabin i idą się #!$%@?ć z sąsiadem zza miedzy. Nawet nienawiść między narodami taka naturalna też nie jest - jest praktycznie zawsze nakręcana przez media i inzynierię społeczną. Za duże IQ angażujemy
Komentarze (288)
najlepsze
1. Turcja poważnie zaangażowała się w Libii, czym zantagonizowała Francję, Egipt i Rosję (cała trójka popiera gen. Haftara)
2. Turcja bardzo ostro postępuje z osłabioną Grecją, przez co na wschodnim m. Śródziemnym jesteśmy na skraju wojny. Do koalicji antyerdoganowskiej dochodzą więc Grecja i Izrael.
3. Teraz Turcja otwiera konflikt na Kaukazie, korzystając z relatywnego osłabienia Rosji (zaangażowanie na Ukrainie i pośrednio na Białorusi).
Jak dla mnie to
@Kruszyn99: Cipowata to jest Polska bo Francja wysłała pół floty do obrony Grecji.
Bo jak znam życie, to nie te Państwa są zainteresowane konfliktem a inne globalne lub regionalne potęgi.
Azerbejdżan stracił już ponoś dwa śmigłowce i dużo dronów - póki co wygląda to na poważną eskalację.
Choć jeśli straty Azerów są tak duże na samym początku, być może odpuszczą ofensywę.
mówicie jakby wojny były skutkiem naszej zwierzęcej natury i za niskiego IQ a ja uważam że tak nie jest
Zapominacie że wojny są wywoływane przez bardzo cwanych ludzi a nie prostaczków którzy sobie biorą karabin i idą się #!$%@?ć z sąsiadem zza miedzy. Nawet nienawiść między narodami taka naturalna też nie jest - jest praktycznie zawsze nakręcana przez media i inzynierię społeczną. Za duże IQ angażujemy
Komentarz usunięty przez moderatora