Najbardziej mi szkoda osób, które przez zdławienie służby zdrowia, będą mieć zbyt późno wykryte inne ciężko uleczalne choroby. To pokazuje jak ohydna jest polityka i rządzący w PL
@rolerek: Których danych nie mieliśmy? Nie mieliśmy danych, że co najmniej 80% populacji przechodzi zakażenie wirusem lekko lub bezobjawowo? A może tego, że umierają prawie wyłącznie ludzie bardzo starzy i chorzy? A może tego, że personel domów starców w Hiszpanii uległ powszechnej w owym czasie histerii i #!$%@?ł, przez co był tam tak duży wzrost liczby zgonów? Skąd wiesz, że ten facet nie miał takiej samej opinii o COVID-19 10 miesięcy
20 osobowa firma, jeden covid. Przemęczył zwykłą grypę, nie wie gdzie się zaraził. Reszta ok. Z racji tego ,że produkujemy osłony przeciw covidowe, i jestem montażystą miałem styczność wszędzie gdzie był. Szpitale, apteki, recepcje, uczelnie. Do tej pory nie zachorowałem. WTF ?!
@wariat1986: Mam znajomych w Amazonie, 900 osób na zmianie 10 godzin w zamkniętym budynku. Jeden potwierdzony przypadek żadnej plagi L4 a przynajmniej połowa wg covidowych oszołomów powinna już nie żyć.
Taktyka jest oczywista, zamiast się chować od Marca powinniśmy wszystkich z grup ryzyka powsadzac do hoteli, a młodzi zdrowi powinni specjalnie się eksponować, mieszać itd. po prostu dążyć do zarażenia. Potrwałoby to miesiąc, zdobylibyśmy odporność stadną i temat zamknięty. A tak to będziemy wychodzić z tego latami, zobaczymy z resztą jakim kosztem.
@filozof900: Nie. Powinniśmy żyć normalnie a osoby które są w grupie ryzyka powinny same o siebie zadbać i zabezpieczać się jak należy by reszta mogła ten burdel ciągnąć do przodu i nie zarzynac gospodarki oraz edukacji młodzieży.
Lekarz, do doktora ma daleko. To jak samo jak nazywać (magistra) nauczyciela w szkole średniej profesorem. Znieważenie w stosunku do tytułu i osób które osiągnęły taki tytuł.
No teraz element ludzki. Jestem po izolacji, której przyczyną był uzyskany wynik pozytywny testu na COVID. Miałem większość objawów ale przeszedłem bez większych problemów. Siedziałem na tyłku w mieszkaniu (blok). 2 dni po zakończeniu mojej izolacji pogotowie zabrało sąsiada z dołu bo miał problemy z oddychaniem. Kilka lat starszy ode mnie. Walczył przez zeszły rok z rakiem układu oddechowego (chyba krtani z przerzutami). Wiedział, że ma wyrok i zalegalizował związek i wyprostował
Za to u mnie dzisiaj pani kardiolog po wejściu do gabinetu pryskała jakimś środkiem dezynfekującym w powietrze xd Taką mgiełkę sobie rozpylała w pokoju, ja w szoku byłem. A podczas mierzenia mi ciśnienia kazała odwracać głowę w drugą stronę.
Komentarze (231)
najlepsze