Inflacja biurokracji leci w górę
18 tysięcy stron zawierały Dzienniki Ustaw w 2010 r. Ciekawe, czy są przepisy regulujące robienie siku.
MajkiFajki z- #
- #
- 25
18 tysięcy stron zawierały Dzienniki Ustaw w 2010 r. Ciekawe, czy są przepisy regulujące robienie siku.
MajkiFajki z
Komentarze (25)
najlepsze
Fajny eufemizm biegunki legislacyjnej.
To jest największy problem Polskiego prawodawstwa. Posłowie może i znają się na historii i etyce (co nie znaczy, że zgodnie z jej zasadami rządzą) ale nie mają zielonego pojęcia o tym, o czym mają decydować. Niestety, ale ekspertyzy nie zastąpią wiedzy potrzebnej do ocenienia czy zmiany są
Na mój gust to powinno się wprowadzić limit ilości ustaw w roku. Np. posłowie dostają że mogą w danym roku uchwalić 10 ustaw i ani jednej więcej, i niech teraz sobie decydują czy chcą głosować nad umiejscowieniem jakiegoś pomnika czy
Co do 10 przykazań to myślę że jednak 99% ludzi je rozumie. Co innego jednak zrozumieć a co innego stosować.
Odpowiadając na to pytanie posiłkowałem się popularnym programem do wyszukiwania aktów prawnych i tam słowo "mocz" pojawia się w 340 aktach prawnych :)
Czy gotowaliście kiedyś dotowane mleko na śniadanie ? Tak, to pójdziecie siedzieć !
Po wstąpieniu do UE dostaliśmy w spadku ponad połowę tego. Dziwne że unio-fundamentaliści nie uwzględniają kosztów przestrzegania tych przepisów w bilansie zysków i strat. Cały syf zaczął się razem z podpisaniem traktatu stowarzyszeniowego ( chyba 1992 rok) i początkach dostosowania przepisów do standardów unijnych.
Im mniej społeczeństwo się orientuje w przepisach, tym lepiej dla urzędnika, bo jest bardziej potrzebny.
Człowiek prawy i pracowity w takim systemie zawsze