@przekret512: Cały ten pomysł jest poroniony xD przecież nawet ta "miseczka" jest giętka. Co znaczy tyle, że gdyby nawet dziecku nie udało się tego zedrzeć, to po prostu po nalaniu czegoś do niej wystarczy że naciśnie brzeg i wszystko wypływa xD
Mój syn mając rok rozpracował zabezpieczenie szafek na klips, co dla dzieci jest bardzo trudne. Ale na szczęście nie rozumie po co to jest więc bawi się tym klipsem w kółko rozpinając i zapinając zamiast dobierać się do zawartości szafek xD
@Iudex: mój podobnie, 7 miesięcy i zaczął otwierać szuflady, kupiliśmy rzepy to od razu po zamontowaniu zaczął się nimi bawić, rozpinać, zapinać...i szuflada przestała być interesująca ( ͡°͜ʖ͡°)
Przecież to jest zabezpieczenie, żeby się młodemu zupa nie wylała przypadkiem niechcący. Takiemu to akurat łatwo łokciem strącić czy szturchnąć za mocno łyżką. Myślę, że wtedy spełnia swoją funkcję, a nie chodzi wcale o to, że to ma być miska na amen przyczepiona XD
@Galvay oczywista sprawa. Z drugiej strony dzieci, które są tak normalnie głodne i chcą zjeść obiad to po prostu go jedzą a nie #!$%@?ą. I właśnie podczas tego normalnego jedzenia są w stanie przewrócić normalna miskę.
Komentarze (69)
najlepsze
@apee: Talerz zepsuje, a łyżkę zgubi ¯\_(ツ)_/¯
@bobolak: nie tylko za takie, ale też za każde inne. W ogóle #!$%@? to jest najlepsza metoda wychowawcza.
Miska spowalniająca.
I właśnie podczas tego normalnego jedzenia są w stanie przewrócić normalna miskę.