"Panie władzo ja tam nie chca wchodzić, ale tu moi koledzy nie mogą wejść?"
od 7:25 Janek chce wcisnąć kolegów na imprezę podczas kontroli sanepidu z obstawą policji. Właściciel nie wpuszcza kontroli z sanepidu, ale sanepid wchodzi, żeby spisać protokół.
errror z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Babka chciała wchodzić w asyście policji. To jakoś super pewnie się nie czuła. To nie mówię, że akurat tu, w tym lokalu... ale tak czuję, że będzie sprawa, że jakiś lokalny gang, co mu sanepid biznes psuje, wejdzie na drogę zabójstwa.
Teraz to strach w urzędzie pracować, a niepokoje społeczne