Szwedzkie miasta zabraniają noszenia maseczek. Dlaczego?
Od początku pandemii koronawirusa Szwedzi przyjmują inne strategie w walce z COVID-19 niż reszta Europy, a nawet świata. I nie chodzi tu tylko o niechęć do nakładania obostrzeń na obywateli. Kontrowersje wzbudza też temat maseczek - szwedzkie władze nie są przekonane do takiej formy ochrony.
MarianoaItaliano z- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
Czyli krótko mówiąc, ktoś kto maca paluchami maskę, a później wielokrotnie używa tej samej, zbiera z otoczenia wirusy i może zwiększać ryzyko zarażenia się.
Dodatkowo cytat:
"NIEKTÓRE miasta wręcz zabraniają zasłaniać usta i nos."
ale zlot szurii już orzekł. Szwecja zabrania noszenia masek, maski złe. Kraj bałwanów.
@redcode: zdecydowana większość osób tak używa maseczek, eksperci zwracali na to uwagę, nawet w Polsce, że to może powodować większe zagrożenie niż po prostu zachowywanie dystansu bez maseczek... ale po wprowadzeniu nakazu zasłaniania usta i nosa w Polsce ci polscy eksperci zmienili zdanie i od tamtej pory
To durna przeklejka z tego artykułu, który zawiera chwytliwy, ale kłamliwy tytuł:
https://www.fastcompany.com/90602932/why-swedish-towns-are-banning-masks
niestety o jaką szkodliwość chodzi, czy zrobiono jakieś badania - tego z artykułu się nie dowiemy. zatem ZAKOP.
W całej Szwecji (na dzień dzisiejszy) zaleca się noszenie maseczek w transporcie publicznym w godzinach szczytu - to fakt. Jednak od wczoraj, jeden z regionów (Västra Götaland) jako pierwszy zaleca aby maseczki w komunikacji miejskiej nosić cały czas. Dodatkowo, zaleca, że te powinny być również noszone w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie istnieje możliwość bliskiego kontaktu.
Więcej info dla chętnych tutaj (po angielsku): https://www.thelocal.se/20210217/coronavirus-west-sweden-steps-up-face-mask-recommendations-to-curb-new-outbreaks
Ważne jest tutaj też