@Tapirro: bordo jak zwykle na bakier z rozumem. Ty czaisz, ze dawanie w #!$%@? na luzie zaraz po odpaleniu to troche co innego niz jazda przy umiarkowanych obrotach, ale jednak z obciazeniem, powodujaca, ze w efekcie silnik szybciej sie rozgrzewa?
Filmik trwa 15 minut, pierwsze 7 minut to #!$%@? bez sensu, zamiast przejść odrazu do rzeczy to milion ujęć niepotrzebnych. Kolejne 8 minut to reanimowane trupa. Wzięli do filmiku jakiegoś gruza co nawet zakaszlec nie chce a jak już wrócił do żywych do pałują go na zimnym jak Seba E36 pod Tesco.
Bzdury. Nalali jakiś olej mineralny o nieznanych parametrach, może 15w40, może letni, albo jakiś maszynowy. Nie zalali do filtra, nie odpalili po zalaniu. Potem przy minus 30 zdziwko, że silnik na sucho pracuje, że sucha pompa nie zaciąga tej mazi. Już chyba bardziej nie mogli postarać się o taki efekt, nawet pałowali na zimnym. A potem dorabianie teorii... A wystarczy zalać olej odpowiedni do warunków, i normalnie auto eksploatować. Odpalić i jechać
Syntetyk o zimowej klasie lepkości 5W w temperaturze otoczenia -30 stopni zachowuje praktycznie wszystkie parametry. Olej o klasie letniej 30 nawet w upale 30 stopni dobrze smaruje. Taki 5W-30 w naszych warunkach klimatycznych praktycznie rozwiązuje problem.
Jako ciekawostka branży automotive... Jeździmy do Bielska na tzw testy cold start. Auto schładzane jest do - 30 i następnie pełny full load ( po prostu w #!$%@? do podłogi) i tak do momentu zagrzania :-D nowy silnik ma przetrwać kilka takich coldstartow :-)
Gdyby to faktycznie był problem w nowoczesnej motoryzacji to w misce olejowej byłaby grzałka, a samochód przed odpaleniem kazałby wam czekać. Samochód jest tak wymyślony, że wy jako użytkownik macie go odpalić i po prostu jechać. Nie ma tutaj żadnej filozofii. W nowych autach tych co mają giga osiągi są kagańce, że na zimno nie dacie mu miodu i tyle.
Cała ta filozofia olejowa jest taka, że wlewacie to co producent kazał
Komentarze (102)
najlepsze
A wystarczy zalać olej odpowiedni do warunków, i normalnie auto eksploatować. Odpalić i jechać
@Opryskus69:
W nowszych, ciasno pasowanych silnikach leją nawet 0w20.
Ekologia, niższe opory = mniej spalin. Przy kilku mln samochodów masz efekt skali i ma to jakieś znaczenie.
@vertoo: do BOSMALa?
Samochód jest tak wymyślony, że wy jako użytkownik macie go odpalić i po prostu jechać. Nie ma tutaj żadnej filozofii.
W nowych autach tych co mają giga osiągi są kagańce, że na zimno nie dacie mu miodu i tyle.
Cała ta filozofia olejowa jest taka, że wlewacie to co producent kazał