Wielkie statki wycieczkowe trzeba złomować, bo "zatopił je" kryzys.
Rok 2020 miał być rekordowy dla branży statków wycieczkowych. Plany te przekreśliła pandemia koronawirusa, która niemal zatopiła światowy przemysł wycieczkowców. Gdy COVID-19 ogarnął cały świat, na wielu statkach wybuchały wielkie ogniska zakażeń.
botereq z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
W zasadzie to codziennie budzisz się w innym państwie, codziennie pokonywałem kilkanaście kilometrów zwiedzając bliższą i dalszą okolicę portów - Marsylia, Barcelona, Tunis, Malta, Sycylia, Rzym - a to tylko jeden rejs. Po zawinięciu do portu pod statek podjeżdża kilkadziesiąt taksówek i zaczynają się negocjacje i propozycje objazdu. Byłem kilka razy - rejsy
Same statki są imponującymi osiągnięciami inżynierii, ale ich negatywny wpływ na środowisko, lokalną turystykę oraz krajobraz jest dość dobrze znany. Czy zyski dla odwiedzanych miejsc płynące z takiej turystyki równoważą powyższe koszty? Biorąc
@Hi_Lo_Hi: Zabroni? Miasta wrecz rywalizuja o to gdzie te wycieczkowce maja zawijac juz nie wspominajac o tym, ze powstaja zupelnie nowe trasy i nowe porty.
Sama treść jest dobra ale sposób podania kiepski.
#bekazprawakow
Dlaczego złomować? Bo jest OGROMNY popyt na stal.
To po prostu lepsze wyjście.
Argument typu gdzie to trzymać itp mi się nie klei, bo można by np w tanim kosztem zacumowac go gdzieś w Afryce.
Fakt, popyt na stal jest duzy i tu widzę sens złomowania, zarabiam na zlomie.
Ale np.
Konserwację itp zabezpieczasz silniki na czas postoju. Kabiny, pokłady można zakonserwowac, a po postoju dopiero zainwestować w renowacje. Coś mi się