Ośrodek "Tuli Luli": głównym zadaniem jest tu przytulanie, całowanie, kołysanie.
„Chciałabym, żeby każda mama, która chce oddać dziecko, wiedziała, że są takie miejsca, gdzie nic złego tych dzieci nie spotka, gdzie dostaną szansę na piękne życie i szczęście. Nikt, broń Boże, jej nie ocenia".
aleteia_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Dowód z dupy, ale kilka lat temu sąsiadka pracowała w takim przybytku i nawet się nie kryła, że zamiast do rodzin na wizyty chodzi na bazar.
Dziecko chce też stabilizacji, a pani kończy zmianę i idzie do domu do swoich dzieci.
Niestety, ale to mydlenie oczu. Dzieci bez wsparcia rodziców i rodziny mają mega trudno w życiu, szczególnie w Polsce, gdzie trzeba ogromnego kredytu na własny kąt.