Sanepid zamknął restaurację. Sąd przypomniał o prawie „powielaczowym”
7 lipca 2020 roku inspektorzy sanepidu przyszli do samoobsługowej restauracji w jednym z centrów handlowych. Po kilkudziesięciu minutach obserwacji nakazali właścicielowi zaprzestanie działalności. Ten nie złożył broni i wygrał w sądzie.
M.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Szkoda tylko, że to nie zawsze wychodzi. I to broń borze liściasty nie jest zarzut do sądów - po prostu tych idiotyzmów jest tak wiele, sądy są tak zawalone sprawami, że przedsiębiorca może zwyczajnie zbankrutować zanim zapadnie wyrok. A wtedy to już musztarda po obiedzie - co komu po wygranej sprawie, jeśli stracił dorobek życia?
Bo pieski pisu sa bezkarne-zrobia wszystko zeby sie przypodobac wladzy-nawet zlamia prawo-bo moga.
PRZYPOMNNIENIE:
to nie sanepid wydal decyzje-decyzje wydala osoba co ma imie i nazwisko (i liczyla pewno na awans lub premie no ale sie nie udalo)
I ta osoba pomimo lecenia w wuja w robocie nie podlaga
@balrog84: dzieki-wlasnie to staralem sie przekazac i milo ze ktos zrozumial przekaz.
Bo t nie do konca jest tak ze sanepid jest zly, policja jest zla, urzad skarbowy jest zly. To nie urzedy
#!$%@?, prawo #!$%@? w polsce
@TheDzions: W postępowaniu sądowoadministracyjnym są dwie instancji. WSA i NSA.