@Pesa_elf: Nie wiem na ile to prawda, ale gdzieś czytałem, że to lobby bawełniarskie stoi za zakazem wobec konopii, bo robiła im konkurencje, a jej właściwości narkotyczne, to tylko pretekst. W sumie ciekaw jestem kiedy powstała ta uprawna co jest dozwolona, która ponoć ma mniej własciwości odurzających.
Przed wojną, przy każdym niemal polskim domu było poletko z konopią siewną (prawie bez THC). Dzisiaj nawet tej nie można uprawiać bez skomplikowanej, biurokratycznej procedury, bo wyglądem i zapachem prawie nie różni się od indyjskiej. Był to - poza tym, co już tu napisano - surowiec na zioła, przyprawa, naturalny lek. Dzisiaj z konopii można robić papier (lepsza wydajność, niż z celulozy), budować domy, a nawet próbuje się w Stanach robić karoserię
@Pesa_elf: Dokładnie, ale papier to nie tylko książki i czasopisma, coraz rzadziej drukowane na papierze. To przecież opakowania, sztućce i naczynia jednorazowe, przemysł tytoniowy, etykiety i wiele innych.
I dodatkowo, sam byłem uzależniony od opioidowych leków przeciwbólowych (fizycznie i psychicznie), ze względu na rozwalony układ kostny i stawowy. To nie rurki z kremem, byłem na detoksach szpitalnych, w ośrodkach leczenia uzależnień. Nic to nie dawało, gdyż fizycznie człowiek nie jest w stanie sobie poradzić z bólem samą siłą woli, prędzej czy później wraca bo nie wyrabia z bólu - a lekarze chętnie przypisują opioidy. Dopiero trawka mi pomogła i wcale
@Gilim: Ty byś sobie łyknął po dwóch miesiącach brania, wyobraź sobie że ja byłem zmuszony brać dobrych "kilka" lat dopóki nie znalazłem alternatywnego rozwiązania - bo moje przypadłości są nieuleczalne
@JanuszSraczek: ilekroć o tym myśle, to chce mi się jednocześnie śmiać i plakac. Zastanawiam się, jak często o takich rzeczach myślą ludzie na co dzień (#!$%@?ąc od konopi)
Mi cannabis pomaga, tylko używam odmian które mają bardzo mało THC, np. idealne dla mnie są takie o proporcjach 3:1 THC:CBD. Nie odczuwam wtedy silnego doświadczenia psychodelicznego które towarzyszy odmianom o wysokim stężeniu THC a jedynie bardzo lekki wpływ THC tonowany przez duże ilości CBD które uwalniają mnie od chronicznego bólu pleców którego nabawiłem się po ciężkim wypadku samochodowym (spowodowanym nie z mojej winy). Niestety świadomość ludzi o istnieniu różnych odmian o
@Kierba: Odezwij się do mnie na priv jeśli możesz. Mam martwicę biodra, też po wypadku, cholerne bóle, szukam jakiejkolwiek pomocy, bo już leki przestają działać.
@rafii_: A alkohol nie? Co z tego że niszczy życia, alkohol w tej książce został przedstawiony jako spoko narkotyk. Widać jacy głupi ludzie wtedy byli nie rozwinięci i bez wiedzy na temat uzlaeżnień
Obecna walka z konopiami, nie ma nic wspólnego z interesem społecznym, gdyż marihuana niesie za sobą mniej szkodliwych społecznie patologii, niźli alkohol i papierosy (jako używka), czy też leki opioidowe jak morfina (jako środki przeciwbólowe). I pewnie, są typy co nadużywają i chodzą przećpani-ale tak samo w znacznie większej ilości są osoby mocno uzależnione od alkoholu robiące burdy, kradną, stosują przemoc.
konopie były uprawiane w celach "mistyczno-rekreacyjnych" przez traków, dacjan, słowian, scyto-sarmatów (częściowo naszych przodków), massegetów i inne ludy indo-irańskie (w tym tocharów), oraz wiele innych ludów.
@nobodyknows: na to jest wiele źródeł, dla scytów sarmatów wystarczy wyguglać sobie "dzieje" herodota. A co do reszty to używając angielojęzycznej wikipedii użyj słów kluczowych tak jak np. "dacians cannabis" i np. szybko trafisz na plemię https://en.wikipedia.org/wiki/Kapnobatai itp.
Ta mordercza roślina każdego dnia zabija setki ludzi z powodu przedawkowania, a tysiące umierają przez długotrwałe stosowanie, dobrze, że rząd dba o nas i stanowczo każe za tą truciznę
Komentarze (154)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety świadomość ludzi o istnieniu różnych odmian o
Komentarz usunięty przez moderatora
@zdzislawek:
długotrwałe wszczykiwanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)