@Szczuja: do ceny przesyłki PP trzeba doliczyć sobie cęnę czasu potrzebnego na odebranie jej z oddziału... 30 min to 9,15zł jeśli zarabiasz minimalną krajową ( ͡°ʖ̯͡°)
Mieli fajnego prezesa kilka lat temu. Wprowadził informatyzację, te trackingi, zaczęli dostosowywać sie do rynku tempem itd. Ale niestety to wiązało się z przesunięciem babek od pieczątek do czegoś innego. Do teraz sporo instytucji korzysta jak w latach 80 z zeszytów korespondencji i recznego pisania kopert, adresow, a potem babki to ewidencjonują tez recznie. I 50 związków zawodowych się nie zgodziło na zmiany. Potem przyszedł funkcjonariusz partyjny, ale i on musiał odejść
za 2k na reke, swoimi autami rozwożą korespondencje sądową emeryci i studenci
@Petururururu: W moim rejonie rozwożą tylko awiza powtórne - te które same się drukują z systemu. Ani korespondencji, ani pierwszego awiza (bo to trzeba przecież ręcznie wypisać) nie uświadczysz. Placówka czynna 5 dni w tygodniu przez pół dnia, a obsługuje rejon z jakimś 50 tys. mieszkańców.
@szejsetdwajsciaczy: skargi skargi skargi, nic innego nie da rady niestety, to pewnie też nie będzie miało wpływu ale no jakoś w papierach zostanie
Tylko w tym roku wypisałem z 15 skarg na wrzucone awizo przy ważnej paczce, teraz już baba zawsze bierze przesyłkę z poczty i grzecznie czeka aż zejdę.
@kaowuael: Priorytety się zmieniły. ( ͡°͜ʖ͡°) Ostatnio wysłałem list priorytetowy. Doszedł po dwóch tygodniach, a nie wysyłałem go na stację na biegunie południowym tylko do miasta oddalonego o jakieś 250 km.
statnio wysłałem list priorytetowy. Doszedł po dwóch tygodniach, a nie wysyłałem go na stację na biegunie południowym tylko do miasta oddalonego o jakieś 250 km
@detalite: tak.. generalnie jest dramat: kurier pocztexu dzwoni i #!$%@?, nawet 3 sek nie zaczeka. Jeżdżą we dwóch i jedne biega do dzwonka a drugi w tablecie juz awizuje. Paczkomat pocztex przepełniony, musisz na pocztę zapitalać w poniedziałek a paczka miała byc w weekand. Zawsze, ale
@Armo11: ja ostatnio o tym zapomniałem i miałem problem. List szedł 2 tygodnie, myślałem że się zgubił. Serio mogli by się trochę ogarnąć. Jak by postawili automaty do odbierania i wysyłania przesyłek było by git.
@FrasierCrane: U mnie nie. Zamówiłem do żabki i odbierałem stojąc w kolejce na poczcie - bo panu dostarczającemu coś się pomyliło/zapomniało zostawić w żabce, no a przecież wracał się nie będzie..
@sandwind: U mnie listonosz względnie porządnie chodził do początku pandemii. Od tego momentu w skrzynce lądują awiza i to nawet nie wiem o jakiej godzinie, pewnie skrada się jakoś wieczorem i podrzuca żeby nie było kłótni z mieszkańcami. ;) Na szczęście poza korespondencją ze spółdzielni mieszkaniowej nie mam już żadnego kontaktu z Pocztą i nawet jeśli coś szukam wysyłkowo to nie kupuję jeśli PP to jedyna opcja dostawy.
@sandwind: Po prostu wykorzystywanie okazji żeby mniej się napracować i nanosić. Ja rozumiem, że listonoszom kiepską płacą i zwiększają rejony, ale nikt nie zmusza do takiej pracy. Już przed pandemią miałem też czasami awiza, bo mojemu listonoszowi np. większego listu nie chciało mu się przynieść (pomimo rozmiarów kwalifikujących się na list a nie paczkę) albo priorytetowo traktował roznoszenie emerytur i zbieranie napiwków. ;)
Komentarze (194)
najlepsze
@leynamur: …przed kosciolem w dniu odpustu
@Petururururu: W moim rejonie rozwożą tylko awiza powtórne - te które same się drukują z systemu. Ani korespondencji, ani pierwszego awiza (bo to trzeba przecież ręcznie wypisać) nie uświadczysz. Placówka czynna 5 dni w tygodniu przez pół dnia, a obsługuje rejon z jakimś 50 tys. mieszkańców.
Tylko w tym roku wypisałem z 15 skarg na wrzucone awizo przy ważnej paczce, teraz już baba zawsze bierze przesyłkę z poczty i grzecznie czeka aż zejdę.
@detalite: tak.. generalnie jest dramat: kurier pocztexu dzwoni i #!$%@?, nawet 3 sek nie zaczeka. Jeżdżą we dwóch i jedne biega do dzwonka a drugi w tablecie juz awizuje. Paczkomat pocztex przepełniony, musisz na pocztę zapitalać w poniedziałek a paczka miała byc w weekand. Zawsze, ale
Udawanie ze sie pracuje. Jak za komuny.