Uważam, że spokojnie każdy obywatel europy, poniesie koszt odwiezienia tych osobników (min 1go) do domu, szczególnie bez międzylądowania. Nie można odbierać tamtym krajom, tych wykształconych i chętnych do pracy i rozmnażania się osobników. Poza tym, dużą część kosztów można odzyskać z zatrzymanego im mienia, za sam telefon i ubranie zwróci się przelot z Polski do afganistanu
@VanGogh: tylko jak? Pierw wystrzelać dziennikarzy a potem rozwiązać problem? W tym rzecz że jest zbyt wielu ludzi do przeszkadzania a zbyt mało by ich się pozbyć. Na szczęście mamy zimę, która też ma dobre i złe strony. Zimno zmiękczy serca ludzi i dołoży siły debilom biegającymi z reklamówkami. Stanowcze działania wywołają sprzeciw tych którym nic nie chce się robić poza wyrażaniem sprzeciwu.
Może jakby była tam dziewczynka z kotkiem, to serduszka srogich Madziarów by zmiękły i zdjęliby te wszystkie zasieki. No ale niestety, na wszystkich nagraniach są same zdrowe byczki.
Szczerze mówiąc ja nie miałbym nic przeciwko temu, żeby szły strzały ostrzegawcze, a potem już w ludzi. Strzał ostrzegawczy to uniwersalne ostrzeżenie, jak ktoś nie zaprzestaje forsowania granicy to powinien wiedzieć czym to się skończy. PRawdziwi uchodźcy, po pierwsze wedle konwencji powinni dostać pomoc w pierwszym bezpiecznym kraju, a jak już koniecznie chcą się do konkrentego kraju dostać (choć wiadomo, że to tranzyt), to kierować ich na przejścia graniczne i tam byłaby
Komentarze (83)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Spejsonik: Vlad Palownik to kraj obok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
PRawdziwi uchodźcy, po pierwsze wedle konwencji powinni dostać pomoc w pierwszym bezpiecznym kraju, a jak już koniecznie chcą się do konkrentego kraju dostać (choć wiadomo, że to tranzyt), to kierować ich na przejścia graniczne i tam byłaby
@dwaemu: yhm, miny są zakazane przez jakąś tam konwencję, którą podpisaliśmy