Aktor, który grał Supermana, zdegustowany wątkiem seksualnym
– Powiedzieli, że to nowy, śmiały kierunek. A ja uważam, że podczepiają się do panującej mody dla osiągnięcia doraźnych korzyści – stwierdził Dean Cain ("Nowe przygody Supermana" 93-97 r.)
Buckshot_00 z- #
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najstarsze
.
Ciekawe czy było wtedy słychać trzask dupy producentów i wytwórni?
Komentarz usunięty przez moderatora
Wróżę że korzyści będą inne niż materialne - ze sprzedaży biletów, bo to będzie pewna finansowa klapa.
Ta panującą moda jest tylko w zamkniętych sferach twórców takich gniotów, gdzie to co chcą oglądać widzowie się absolutnie nie liczy.
Więc wychodzi na to że zakładają że "obrzydzeni" i tak przynieśliby straty na poziomie 10dolarów
Do tego może po prostu jest uprzedzony z powodu swoich przekonań: