Polska może stać się najbiedniejszym krajem Unii.
Napięta sytuacja na linii Warszawa-Bruksela może skończyć się wstrzymaniem transferów pieniężnych do Polski. Choć obóz władzy przekonuje, że nasza sytuacja jest tak fantastyczna, że poradzimy sobie nawet bez unijnych funduszy, to ekonomiści są innego zdania.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
Narodzie dumny tak bardzo i durny tak bardzo.
Zwyczajnie znikną debilne firmy szkoleniowe, firmy zakładane za kołchozowe dotacje a psujące rynek. Dodatkowo samorządy przestaną się zadłużać na bezsensowne inwestycje. Dotacje to najgorsza część UE.