Tak się reperuje finanse ZUS jeżeli 500+ nie działa i więcej dzieciaków się nie rodzi to trzeba przyśpieszyć umieralność emerytów
@Lilac: A w jaki sposób nagłe zwiększenie liczby urodzeń naprawi finanse ZUS? Przecież gdby w przyszłym roku zamiast 300k dzieci urodziło się 600k to nie dosyć że obciążenia z tytułu utrzymania emerytów by się nie zmniejszyły, to jeszcze dodatkowe 300k osób zamiast pracować i płacić składki byłyby przez rok beneficjentami zasiłku.
Polska to jeden z najbardziej zatłoczonych mieszkaniowo krajów UE, z 28,2 m2 przypadającymi średnio na jedną osobę. Gorzej jest tylko w Bułgarii, na Litwie i w Rumunii. Oczywiście rząd marzy, żeby ludzie płodzili bombelki mieszkając kątem u rodziców, bo za 30 lat może zabraknąć taniej siły roboczej do #!$%@? po 10h w korpo.
@Ravenek: ukraìncow tez juz nie ma. Gadalem z wlaścicielem firmy.produkcujnej to mowil ze vientam, indie i pakistan są 3 razy lepsze. Nie pyskują, dziekują za prace i nie narzekaja na nadgodziny
@Hi_Lo_Hi: Prawnie nie jest to całkowity zakaz, ale w praktyce juz tak, bo skoro lekarze boją sie usuwać juz nawet ciąże zagrażające zdrowiu matki to o czym my tu mówimy?
Zabrońcie jeszcze aborcji w przypadku zagrożenia zdrowia/ życia matki i na pewno się te wskaźniki poprawią. Kaczyński to ruski agent i jego celem jest depopulacja Polski.
Prawda jest taka, że jeśli zadać sobie pytanie kiedy jest dobry czas na dzieci - odpowiedź będzie brzmiała - nigdy. Dzieci to same problemy i ograniczenia. Większość ludzi nie chce się wiązać na 20+ lat w sytuacji permanentnego poświęcania czasu, środków i zdrowia na innych.
Aktualnie pochwalany jest egoizm - instagramy, tiktoki - każdy chce zarabiać i żyć swoim życiem, a nie wydawać (nie na siebie) i się poświęcać.
@gruby_rychu: Nawet jak ktoś ma czas i mógłby się poświęcić, to tylko garstka ludzi w wieku do 30 lat ma odpowiednie warunki mieszkalne i stabilność finansową, żeby mieć dzieci. Większość młodych ludzi też chce świadomego rodzicielstwa. Nie na zasadzie, że Bóg dał dziecko to i da na dziecko.
@diarrhoea: Kiedyś to inwestycja w dziecko to było tak do 10 lat maks, potem takie dziecko już na siebie zarabiało pomagając na gospodarstwie. Standard tez był mniejszy więc koszty mniejsze. Dziś dzieci nawet od 30 lat to studnia bez dna. Para z dwójką dzieci jest 2 razy biedniejsza niż para bez dzieci, a ile jeszcze dodatkowych obowiązków.
@gruby_rychu: to samo z budową domu. Jeśli o tym myślimy to im później
@MaranX: poczytaj historię ludzi, którzy za młodu tak mówili. Życie z dzieciakami jest ciężkie, waga ciężkości każdego kolejnego jest mniejsza. Tzn życie z jednym dzieckiem to ciężkość X, z dwoma 1,7 X, z trzema 2X itd :) ale nigdy życie z dzieciakami nie jest smutne. Szczególnie na starość jak dobrze wychowasz. Nic Ci nie zastąpi tego uczucia gdy dwulatek bez powodu powie kocham Cię tatusiu.
Komentarze (204)
najlepsze
tyś. tyś.
@Lilac: A w jaki sposób nagłe zwiększenie liczby urodzeń naprawi finanse ZUS? Przecież gdby w przyszłym roku zamiast 300k dzieci urodziło się 600k to nie dosyć że obciążenia z tytułu utrzymania emerytów by się nie zmniejszyły, to jeszcze dodatkowe 300k osób zamiast pracować i płacić składki byłyby przez rok beneficjentami zasiłku.
Oczywiście rząd marzy, żeby ludzie płodzili bombelki mieszkając kątem u rodziców, bo za 30 lat może zabraknąć taniej siły roboczej do #!$%@? po 10h w korpo.
https://nieruchomosci.dziennik.pl/news/artykuly/610098,mieszkanie-dom-nieruchomosci-pieniadze-statystyki-rynek.html
Ale to jakis dowód masz na to czy IDZD? Plus czy uważasz, że to jest normalne jeśli aborcje sa wykonywane w podziemiu,a nie oficjalnie i legalnie?
Kaczyński to ruski agent i jego celem jest depopulacja Polski.
Aktualnie pochwalany jest egoizm - instagramy, tiktoki - każdy chce zarabiać i żyć swoim życiem, a nie wydawać (nie na siebie) i się poświęcać.
PS. Mam 2
@gruby_rychu: to samo z budową domu. Jeśli o tym myślimy to im później