Aktywiści ukradli psa. Odnalazł się na aukcji w Szwecji za sporą kasę
Aktywiści prozwierzęcy przywłaszczyli sobie czworonoga, który zniknął w okolicach Płońska. Pies odnalazł się nieco niespodziewanym miejscu.
jacek-pe z- #
- #
- 51
Aktywiści prozwierzęcy przywłaszczyli sobie czworonoga, który zniknął w okolicach Płońska. Pies odnalazł się nieco niespodziewanym miejscu.
jacek-pe z
Komentarze (51)
najlepsze
Praktycznie w każdej tej historii pojawia się wątek przemocy, choć zapewne sporo jest przypadków, gdzie pies uległ wypadkowi, został zaatakowany przez inne psy itd. Ale lepiej sprzedaje się historia o bydlaku, który prętem zbrojeniowym lał po łbie psa przywiązanego do budy na 10 cm sznurku.
@Marian_Koniuszko: Optymista z ciebie ...
Ci aktywiści kradną psy tylko rasowe. Nie musi być z rodowodem.
Ważne ze jak ktoś ma Huski, Labradory itd to zajebują takiego psa pod byle pretekstem rozmnażają i na koniec jak ktoś ma szczęście to zostanie zwrócony właścicielowi. O szczeniaki mało kto zapyta.
Najgorsze ze prawo tutaj też nie działa. Zgłosisz to na policje to złodzieje zasłaniają się dobrem psa i że był trzymany w
https://web.archive.org/web/20111028144149/http://www.terroryzm.com/przemoc-w-ruchu-ekologicznym/
To wyczerpuje wszelkie znamiona zorganizowanej grupy przestępczej a nie żadni tam "aktywiści".
Dochodzą jeszcze zarzuty wyłudzania pieniędzy.
Prokuratura powinna tak im #!$%@?ć, żeby każdą złotówkę z tej zrzutki musieli oddać ofiarodawcom. A właścicielce zadośćuczynienie. Cała organizacja następnie powinna być zdelegalizowana a jej aktywiści