@zoombie: Tłumaczone z rosyjskiego prawdopodobnie przez Rosjan na nieżyjącą już dziś ruską trollownię, czyli wolna-polska.pl, ale niektóre artykuły, jak ten, były całkiem spoko xD
Odnioslem ten tekst nie do wojny, ale do mojego typowego dnia... (praca, zycie itd). I ten tekst jest zajebisty. W codziennym zyciu, ludzie czesto zalamuja sie lub panikuja albo zaczynaja dzialac na oslep i chaotycznie po czesto minimalnej dawce stresu. A im wiecej sie robi, zamiast siedziec na L4, to tym przeciez ilosc problemoiw rosnie w ciagu dnia wykladniczo. Mozna wpasc w depresie, czy strzelic samobuja (albo kielicha) przed poludniem. Ale... nie
@janek_kenaj A pomyśl o neuropkach i innych lewakach, te wszystkie kolorowe włosy golone na kilka mm i kolczyki usuwane na potęgę. Ci mądrzejsi z nich, z większą intuicją będą wiedzieli, że lepiej się tego pozbyć i nie prowokować, aby ich ktoś zastrzelił. Nie ma internetu w smartfonie, nie ma discorda i wielu innych, nie ma ukochanego "starbunia", co to serwowało latte na sojowym. Jak żyć?
Opis dotyczy Moskwy i rosyjskiej, zmilitaryzowanej sytuacji politycznej:
jeśli do Moskwy wyślą Czeczeńców lub kogoś podobnego, ludzie do ” pracy ” nad nimi się znajdą.
Oczywiście, nie będziesz maszerować wzdłuż głównej alei, ale nie smaruj się błotem , a la Arnold Schwarzenegger – zauważą cię i zastrzelą, bo nie zrozumieją, kim jesteś i jaki jesteś. Oczywiście nie powinieneś mieć na sobie kamuflażu.
A teraz skonfrontujmy kwestię kamizelek kuloodpornych wg autora z GRU:
-Kamizelka kuloodporna – to jest bardzo dobre. Każda. Nawet używana.
z opinią polskiego najemnika:
Ma też swoje zdanie o kamizelce kuloodpornej i hełmie.
“Ja nie noszę kamizelki, to według mnie głupota. Ile jesteś w stanie biegać, walczyć, strzelać z dodatkowymi kilkoma kilogramami? Padniesz po chwili. A tu trzeba ganiać! To jest dobre jak masz stałe stanowisko, na jakimś blokpoście. To tak. Ale
Pili deszczówkę, jedli gołębie, a nawet szczury...
@KawaJimmiego: tylko pamiętaj, że tam była wojna domowa, a ludzie nie mierzyli się z żołnierzami, tylko z bandytami.
Tekst ze znaleziska jest o sytuacji gdy miasto zajmują żołnierze, którzy mają noktowizory, termowizory i ogólnie mają nad tobą jako cywilem przewagę. Dlatego masz chodzić jawnie, pokazując brak złych zamiarów.
Do tego w byłej Jugosławii normalnym udziałem wojny było mordowanie cywilów, nawet gdy chodzili po wodę
@raphaelll: Dobra chcę kupić, bo boję się ruskich. Chciałem dodać do koszyka tego Mini Jacka, ale czekaj stój, bo jakies problemy napotkałem. Mianowicie dostrzegłem pewne zdanie. "Złożenie zamówienia wymaga przedstawienia zdjęcia zaświadczenia uprawniającego do zakupu broni " Otóż nie mam takiego zaświadczenia, a ruscy już pod granicą...
Generalnie pozostanie w miescie w trakcie wojny to wyrok smierci jak nie z powodu walk to z reki rabusiow, wychlodzenia, odwodnienia lub glodu. Gaz, wode, prad odetna szybko, ogniska w mieszkaniu nie zapalisz przeciez. Zgoła inaczej sytuacja wyglada na wsi. Mam rodzine na wsi i tam jest piec w ktorym mozna zapalic ogrzac sie czy ugotowac, jest studnia (co prawda altualnie nie uzywana ale jest mozliwosc jej przywrocenia) sa kury, zapas ziemniakow,
Tak, tak to rady człowieka z GRU. We wszystko wierzycie?
@Halbr: nie ważne kogo, ważne, że brzmią logicznie.
U nas niestety nikt obrony cywilnej nie uczy i masa debili myśli, że albo nic się nie stanie, albo dostaną oni karabin od wojska i będą biegać jak Rambo.
@skitarii: Nie wiem bo nie jestem ekspertem ale podniecanie się jakimś tekstem anonimowego "człowieka z GRU" jest śmieszne i żałosne. Równie dobrze mógł to napisać 14 letni Sasza, zdobywający doświadczenie w call of duty. Wole czytać rady ludzi piszących pod własnym nazwiskiem i znający się na tym.
opcja jest tylko jedna przedostac sie za bezpieczna granice. w obecnych czasach walczyc w obronie lini na mapie gdzie za chwile i tak beda nowe podzialy i rzadzic beda korporacje zwyczajnie nie ma najmniejszego sensu.
Komentarze (201)
najlepsze
@zoombie: Tak, pod ciężkim ostrzałem Smirnoffa.
@lubie_kiedy_mowisz_tak: A na końcu i tak wszyscy umrzemy( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie ma internetu w smartfonie, nie ma discorda i wielu innych, nie ma ukochanego "starbunia", co to serwowało latte na sojowym.
Jak żyć?
z opinią polskiego najemnika:
@KawaJimmiego: tylko pamiętaj, że tam była wojna domowa, a ludzie nie mierzyli się z żołnierzami, tylko z bandytami.
Tekst ze znaleziska jest o sytuacji gdy miasto zajmują żołnierze, którzy mają noktowizory, termowizory i ogólnie mają nad tobą jako cywilem przewagę. Dlatego masz chodzić jawnie, pokazując brak złych zamiarów.
Do tego w byłej Jugosławii normalnym udziałem wojny było mordowanie cywilów, nawet gdy chodzili po wodę
1. Spakować się i #!$%@?ć gdzie pieprz rośnie.
@Halbr: nie ważne kogo, ważne, że brzmią logicznie.
U nas niestety nikt obrony cywilnej nie uczy i masa debili myśli, że albo nic się nie stanie, albo dostaną oni karabin od wojska i będą biegać jak Rambo.