Czym zwykli ludzie mieli to niby gasić? Dzban z kierowcy, że nie zareagował odpowiednio szybko. Standardową gaśnicą samochodową możesz ugasić zalążek ognia, a nie rozhulany pożar. Niedawno było tu wideo, na którym gość (chyba też w BMW) spłonął żywcem zakleszczony w samochodzie, bo ogień był tak duży, że kilka(naście) gaśnic osób, które ruszyły do pomocy, nie było w stanie ugasić płonącej gumy, plastiku i paliwa.
Komentarze (7)
najlepsze
W artykule nie ma słowa o tym, że nikt nie pomagał gasić.
Czym zwykli ludzie mieli to niby gasić? Dzban z kierowcy, że nie zareagował odpowiednio szybko. Standardową gaśnicą samochodową możesz ugasić zalążek ognia, a nie rozhulany pożar. Niedawno było tu wideo, na którym gość (chyba też w BMW) spłonął żywcem zakleszczony w samochodzie, bo ogień był tak duży, że kilka(naście) gaśnic osób, które ruszyły do pomocy, nie było w stanie ugasić płonącej gumy, plastiku i paliwa.