@hoi_polloi: W tym kontekście tytuł jest jest bardziej śmieszny... Ilość marihuany za 43 grosze podzielić na 170 porcji konsumenckich... To chyba już fizyka kwantowa wkracza.
Powtórzę komentarz ale moim zdaniem warto, bo liczby są zatrważające i mówią same za siebie.
- 30 000 ludzi z wyrokami za posiadanie niewielkiej ilości narkotyku,
- 70% z tej liczby to młodzi ludzie,
- 10 letni wpis do rejestru osób karanych uniemożliwiający wykonywanie wielu zawodów i piętnujący młodego człowieka tylko za to, że jest młody i naturalnie chce eksperymentować nie robiąc nikomu krzywdy.
@chlodnyosad: Przeczytaj jeszcze raz jego komentarz - szczególnie ten fragment o południowej lub zachodniej granicy - czyżbyś sugerował, że np. w Niemczech, Czechach, UK, Hiszpanii, Szwajcarii - budowlańcy, lekarze, kierowcy i nauczyciele chodzą wyłącznie zjarani i wszystko psują czego się dotkną? Jakoś nie zauważyłem, a wręcz przeciwnie.
Równie dobrze ja Ci mogę życzyć, żeby Twoje dziecko zostało przyłapane z 0,43g marihuany wracając ze swojej osiemnastki i zostało przemielone przez polski wymiar
Osoby zażywające okazjonalnie marihuanę i ogólnie psychodeliki są tak samo odpowiedzialne/nieodpowiedzialne jak osoby zażywające okazjonalnie alkohol. O ile jedno czy drugie jest zażywane okazjonalnie to nie widzę problemu. Jeśli przeradza się w alkoholizm czy narkomanię to rzeczywiście jest to problem. Musisz mi na słowo uwierzyć, że tzw. miękkie narkotyki da się kontrolować tak samo jak picie alkoholu, i nie robią żadnych poważnych szkód zdrowotnych jeśli nie są nadużywane.
Komentarze (205)
najlepsze
No to ja się nie dziwę, że ona w śniegu spała.
Paradoksalnie, dziewczyna może iść do sklepu, kupić alkohol, upić się i omal i nie zginąć, ale nie może sobie zapalić.
- 30 000 ludzi z wyrokami za posiadanie niewielkiej ilości narkotyku,
- 70% z tej liczby to młodzi ludzie,
- 10 letni wpis do rejestru osób karanych uniemożliwiający wykonywanie wielu zawodów i piętnujący młodego człowieka tylko za to, że jest młody i naturalnie chce eksperymentować nie robiąc nikomu krzywdy.
To wszystko za posiadanie mniej niż 3 gram
Równie dobrze ja Ci mogę życzyć, żeby Twoje dziecko zostało przyłapane z 0,43g marihuany wracając ze swojej osiemnastki i zostało przemielone przez polski wymiar
Osoby zażywające okazjonalnie marihuanę i ogólnie psychodeliki są tak samo odpowiedzialne/nieodpowiedzialne jak osoby zażywające okazjonalnie alkohol. O ile jedno czy drugie jest zażywane okazjonalnie to nie widzę problemu. Jeśli przeradza się w alkoholizm czy narkomanię to rzeczywiście jest to problem. Musisz mi na słowo uwierzyć, że tzw. miękkie narkotyki da się kontrolować tak samo jak picie alkoholu, i nie robią żadnych poważnych szkód zdrowotnych jeśli nie są nadużywane.
Minusy dostają
Na wielką skalę pewnie jest lokalnym bosem narkotykowym skoro nosi w torebce 170 porcji konsumenckich :)
Komentarz usunięty przez moderatora