1. Policjant się nie wylegitymował. 2. Drugi policjant się (CHYBA) nie wylegitymował. 3. Brak podanej podstawy do wylegitymowania. 4. Brak podanej podstawy do zatrzymania. 5. Bezpodstawne użycie ŚPB.
Super. Dla mnie sprawa byłaby prosta, a mianowicie skierowanie sprawy do prokuratury przeciwko obu policjantom i: a) odszkodowanie b) dyscyplinarne usunięcie ze służby
Ale, żeby była jasność. To jest wyłącznie na podstawie nagrania. Nie wiemy, co się działo wcześniej, nie wiemy dlaczego go zatrzymali.
Zauważcie, co się stało. Poszedł odgórny przykaz gnębienia obywateli, i policja radosnym truchtem ruszyła do wypełniania faszystowskich rozkazów. Bez refleksji, bez oporu. Jak zombie. Jeżeli sami nie obronicie swoich praw, to nikt tego nie zrobi.
@dqdq1: Co ty taki fifa-rafa lewaku? Przecież wy lewaki kochacie zamordyzm. Ta sytuacja na świecie jest dla was istnym rajem. Kochacie być trzymani za m0rde.
@KawaJimmiego: pewnie pokazali, ale zanim facet zdążył to nagrać. W takiej sytuacji mówisz, że przez harmider nic nie zrozumiałeś, więc prosisz raz jeszcze. Policjant ma obowiązek przekazać swoje dane w sposób zrozumiały, możliwy do zarejestrowania przez obywatela (chodzi o zapisanie na kartce np. ale ten czas można poświęcić na odpalenie dyktafonu).
Ktoś kto się zna - Czy oni mają prawo robić coś takiego ? Jakie potencjalne konsekwencje mogą ich spotkać jak wszystko nagram i wynajmę zajebistego prawnika.
Komentarze (368)
najlepsze
2. Drugi policjant się (CHYBA) nie wylegitymował.
3. Brak podanej podstawy do wylegitymowania.
4. Brak podanej podstawy do zatrzymania.
5. Bezpodstawne użycie ŚPB.
Super. Dla mnie sprawa byłaby prosta, a mianowicie skierowanie sprawy do prokuratury przeciwko obu policjantom i:
a) odszkodowanie
b) dyscyplinarne usunięcie ze służby
Ale, żeby była jasność. To jest wyłącznie na podstawie nagrania. Nie wiemy, co się działo wcześniej, nie wiemy dlaczego go zatrzymali.
Jeżeli sami nie obronicie swoich praw, to nikt tego nie zrobi.
Nagrywać wszystko, a potem do sądu.