Niszczenie rzeki i tarlisk ryb chronionych przez ciężkie samochody
Wjeżdżają na quadach do lasów, niszczą glebę, rozjeżdżają ryby. Jeden z pasjonatów przyrody nagłośnił problem rzeki Pilawy, która regularnie dewastowana jest przez miłośników mocnych wrażeń. Co na to służby? Problem w tym, że niewiele...
Nantai z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 141
- Odpowiedz
Komentarze (141)
najlepsze
PS. Nie bronie tu nikogo, tylko medal ma dwie strony zawsze :)
1- morderstwo z premedytacją
2- brutalny gwałt
3- pobicie ze skutkiem śmiertelnym
4- notoryczne złodziejstwo
5- rozbój na przypadkowym przechodniu
6- złośliwe niszczenie mienia
7 .... coś jeszcze by się pewnie znalazło
A odnośnie tematu to za jazdę quadem , lub crosem poza terenami do tego wyznaczonymi natychmiastowa konfiskata pojazdu. Buractwo i wieśniactwo od razu by nabrało rozumu.
Do tego dochodzi jeszcze płoszenie zwierzyny hałasem
Nie chodzi o linki i zabijanie ich. Chodzi o zniechęcenie ich do używania danych dróg / terenów.
Mieszkam przy samym lesie, w okresie letnim (a nawet zimowym już też...) każdy wolny dzień = debile na crossach i quadach urządzający tu ekspedycje. Mają w dupie czy to droga gminna, prywatna, pole, łąka, las - mają w
A powinno być przynajmniej 5000 zł i konfiskata sprzętu.