Gromda - kontrakty kary i zarobki. Wyrachowany biznes Borka i Grabowskiego.
Krótki wpis na temat Gromdy w jaki sposób podchodzi do kontraktów i zawodników. Za sprawa Denisa oraz Don Diego na jaw wyszło parę interesujących faktów. Portal newsfreak.pl jest tworzony przy udziale użytkowników wykopu. Dzięki!
upadekcywilizacji z- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
W każdej odpowiedzi dla Stanowskiego używał tego zwrotu na temat Gromdy.
A tak serio to sam jestem ciekaw ale jeśli takie „zwyczajne” to pewnie jakieś kradzierze, pobicia itp
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Gromda bierze jakiegoś Denisa - dla większości zupełnie anonimową postać. Gość myśli, że złapał Boga za nogi z takim kontraktem. Potem dzięki federacji robi się znany i kontrakt z błogosławieństwa staje się przekleństwem.
A teraz nagle widzą takiego Soroko co wybił się na tych pato walkach na pięści, poszedł do pato freaków i tam zarabia naście razy tyle co patusy na gromdzie, to zazdroszczą i też chcą takiego transferu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oni się cieszą, że mogą kogoś zlać do krwi bez ryzyka recydywy xD a te 5 kafli to taki miły bonus.
Dopiero jak np. taki Soroko się wybił do freakowych gal i zarabia kilkanaście razy tyle, bez ryzyka śmierci, to poczuli się oszukani xD
@HW009: tak w sumie - dziwisz im się? Oni ryzykują zdrowie czy nawet życie, dla marnych 5 tysięcy, a taki np. Soroko ktory się wybił z tego środowiska teraz na freakowej gali pewnie za walkę dostanie z 50 tysięcy. Gdzie bije się w rękawicach, z typem który nie potrafi się bić i określa się "pacyfistą" xD czyli oni ryzykują życiem za przeciętną wypłatę przeciętnego
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podpisanie kontraktu wiedząc, jakie są tam zapisy i później żalenie się, że gromda komuś nie pozwala walczyć, gdzie indziej - to drugie
A to że gromda takiego wypromuje i później liczy na więcej? Jeszcze powinien im dziękować za promocje.
Warunki strasznie do dupy, po co sie zgadzali na to? Co najwyzej teraz zawodnik wejdzie na ring powie, ze dziekuje za walke i zejdzie. Kontrakt w ten sposob wypelni a korek na następnym widowisku mniej zarobi. Ppv i tak pewnie ledwo co sprzedaja, zwlaszcza, ze jakos najmocniej sie nie promuja
Nie za bardzo rozumiem...
Duże ryzyko kontuzji - no leją się na gołe pieści. Ci uliczni "zawodnicy" chyba rozumieją, z czym to się wiąże. Przecież nie raz dostali lub spuścili #!$%@? w bramie bez rękawic.
Rygorystyczny kontrakt i małe wynagrodzenie? Wszystko w tym kontrakcie jest/powinno
@qwertyqwertyqwertyqwerty: ci "uliczni" zawodnicy to najczęściej patusy z blokowisk, on mało co rozumieją xD
Oni po wyjściu z pierdla byli uradowani, że mogą się na legalu napierdzielać drugiego typa, bez ryzyka że wrócą do paki za recydywę. A że dostaną do tego jeszcze parę groszy to już w ogóle bajka
Dopiero jak zobaczyli takiego Soroko, co na Prime MMA zarobi nie