Google zakazuje tłumaczom używania słów "wojna" i "inzwazja" na Ukrainie....
Google podporządkowuje się rosyjskiej cenurze i zakazuje swoim tłumaczom używania słów wojna i inwazja w rosyjskich tłumaczeniach. Zamiast tego mają pisać "nadzwyczajne okoliczności". Podwójne standardy Google, które oficjalnie potępiło te "nadzwyczajne okoliczności".
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ale firma niemiecka, eh. Ciekawe kiedy my stworzymy odpowiednie warunki dla biznesu żeby serious business się u nas robił i trzymał.
Pamiętam że mieliśmy kiedyś sławną na cały świat Ivonę i co? I gówno, cyk, kupiona przez Amazon i zintegrowana w Aleksę a u nas w Gdańsku zostało jedynie biuro na kilkaset osób (przynajmniej tyle)