One właśnie takie bywają przez to, że zawsze im ktoś pomaga przez całe życie. Psychika jak u dziecka, któremu nadopiekuńcza matka ze wszystkim pomagała.
To co się się dzieje w MONie nie działo się nigdy wcześniej, istny szturm kobiet w przedziale wiekowym 30-50 lat, które właśnie teraz sobie uzmysłowiły, że służba w wojsku to było jej największe marzenie, a teraz jak już ma dziecko, męża i stabilizacje to spełnia te swoje marzenie (oficjalnie) . Czym to skutkuje? Ano tym, że pomimo na papierze zwiększenia liczebności armii to ta realnie nie podnosi a wręcz zaniża swoją zdolność
@Brudne_Mysli: dostałeś dwa minusy. Jeden od Eweliny i drugi od Pana Pułkownika co ją rucha w kancelarii za obietnicę wysłania jej na kurs zbierania czereśni XD
Ale życie napisało dalszy scenariusz. Ewelina już się znudziła Panu Pułkownikowi więc się okazało że z kursu nici bo zmieniły się limity dla jednostki(informacja strzeżona w szafie pancernej w S1 przez Pana Kapitana Dziurę w Dupie) i jako byłej nałożnicy przysługuje jej tylko honorowe miejsce
Zakopują to spermiarze i stuleje hołdujące dziurawcom w armii. A obraz dziurawców w syfie jest taki jak na załączonym filmie. Mógłby być dokument gdyby na końcu podjechała insygnia na blachach UA, wysiadłby pułkownik, porucznik i kapral kierowca. Kapral rzuciłby się zakręcać, pułkownik do pocieszania a porucznik przyjechał tam bo to jego żona XD Po wszystkim to kapral odjechałby ciężarówką na jednostkę a reszta insygnią do domu bo już po 15:30. Szkoda strzępić
@matluck: w takim przypadku taktyczne el quatro albo wymówka bo ona cycem karmi i nie może jechać. Ja już nawet nie jestem na nie same tak #!$%@?(bo kombinowanie to też robota i cwaniactwo mi imponuje bo to świadczy o dużej inteligencji którą szanuje) co na tych tfu spermiarzy co tego wszystkiego bronią i "nie pozwolą szkalować kobiet". Siedzą dziurawce poupychane po znajomości i rodzinie na etatach na których trzeba lepiej ogarniać
Kobiety w wojsku, to jest kvrwa dramat. Baby będące miksem samotnej matki skrzyżowanej z feministką podlaną nutką patriotycznego gadania i przemyśleń w stylu silniejsza-niż-niejeden, które tylko czyhają jak tu przywalić L4, rzuć kwita do cywila, zrób bombelka i zastanawiaj się jak naciągnąć podatnika na kasę. Siły zbrojne cierpią, bo etat zajęty, a robić nie ma komu.
Już pomijając to, że mógł rzeczywiście jej pomóc zakręcić ten hydrant, bo szkoda wody, to mamy kolejny przykład, że kobiety zupełnie nie nadają się do zajęć, w których wymagana jest wysoka sprawność fizyczna i odporność psychiczna. Dlatego też krew mnie zalewa, kiedy feministki i lewica na przekór faktom, twierdzą że predyspozycje do służby w wojsku, czy choćby policyjnej prewencji zupełnie nie zależą od płci, a gadanie że zależą to seksizm. Już mniej
@LordKutanga: to zaden dowod, ewentualnie dowod anegdotyczny. Zestresowala sie, srubek nie krecila w zyciu wiec nie wie w ktora strone zakreca sie zawory a kiedy stosuje sie kontry itd. Do tego ktos nagrywa, wszystko w rekach sie pali, nic nie wychodzi. Robi co jej kazali, robi pierwszy raz bo nikt wczesniej nie pokazal. Pewnie facet by wiedzial bo kran juz naprawial nie raz co nie znaczy, ze jej nie mozna tego
Komentarze (437)
najlepsze
One właśnie takie bywają przez to, że zawsze im ktoś pomaga przez całe życie. Psychika jak u dziecka, któremu nadopiekuńcza matka ze wszystkim pomagała.
@TomaszEn: widać że z ciśnieniem to ona nie miała nigdy doczynienia
Ano tym, że pomimo na papierze zwiększenia liczebności armii to ta realnie nie podnosi a wręcz zaniża swoją zdolność
Dodałbym od siebie jeszcze troche ale w zasadzie wyczerpujesz temat
Ale życie napisało dalszy scenariusz. Ewelina już się znudziła Panu Pułkownikowi więc się okazało że z kursu nici bo zmieniły się limity dla jednostki(informacja strzeżona w szafie pancernej w S1 przez Pana Kapitana Dziurę w Dupie) i jako byłej nałożnicy przysługuje jej tylko honorowe miejsce
Baby będące miksem samotnej matki skrzyżowanej z feministką podlaną nutką patriotycznego gadania i przemyśleń w stylu silniejsza-niż-niejeden, które tylko czyhają jak tu przywalić L4, rzuć kwita do cywila, zrób bombelka i zastanawiaj się jak naciągnąć podatnika na kasę.
Siły zbrojne cierpią, bo etat zajęty, a robić nie ma komu.
Dlatego też krew mnie zalewa, kiedy feministki i lewica na przekór faktom, twierdzą że predyspozycje do służby w wojsku, czy choćby policyjnej prewencji zupełnie nie zależą od płci, a gadanie że zależą to seksizm. Już mniej
@tour-azore: Ale to zadanie wymagało zrozumienia, w którą stronę działa zawór. Nie wymagało siły.
i to by było na tyle
.
Komentarz usunięty przez moderatora
a potem byś sie obudził
@kotecci: tylko się nie zesraj.