Więźniów będzie przybywać. Dojdziemy do tego, że będziemy musieli stworzyć łagry
Mówienie, że przestępczość wprawdzie nie rośnie, ale wprowadzimy bardzo wysokie kary, by malała, jest wyraźnym dążeniem do zastraszania społeczeństwa. A dążenie do zastraszania społeczeństwa jest przejawem totalitaryzmu - mówi prof. Teresa Gardocka.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 107
Komentarze (107)
najstarsze
@AstonMilkshake: Im bardziej zdezelowana psychika, tym mniejszy wpływ kar na popełnianie czynów karygodnych. Badania NIE wykazały żadnej istotnej zależności pomiędzy wysokością kary a częstotliwością popełniania tzw przestępstw ciężkich. Degeneraci, bo o takich tu mowa, nie nie kalkulują wysokości kar ani prawdopodobieństwa schwytania i osadzenia - oni nie myślą tymi kategoriami. Takimi metodami, to co najwyżej zestresujesz złodziejaszka, by nie kradł w spożywczaku.
Niestety, ale
Co więcej odwrotnie badania też są, wzrost majętności silnie koreluje ze spadkiem przestępczości.
Możesz się obrażać na realia ale ich to nie zmieni. Poza tym nie napisał nigdzie, że bogaci nie popełniają, ale jest ich zdecydowanie mniej. Nie oznacza to też, że każdy biedny to przestępca.
Zareagowałeś jakby dotknęło Cię to osobiście.
https://wgospodarce.pl/opinie/8675-coraz-wieksza-bieda-napedza-wzrost-przestepczosci
Zanim mi jakiś wykopkowy imperator moralności wsadzi w mordę słowa których nie powiedziałem: Nie, nie twierdzę, że jedne są mniej przestępstwami od drugich. Przestępstwo to przestępstwo, należy je potępiać i karać.
https://tvn24.pl/wroclaw/mrowiny-10-letnia-dziewczynka-nie-zyje-cialo-znaleziono-w-lesie-kolo-zarowa-ra944626-2023110
albo zarżnięcie własnego brata i rodziców siekierą, połączone z upozorowaniem napadu, tak, by można ich było
taaa, żeby była kolejna pula stołków dyrektorskich do obstawienia dla takich ( ͠° ͟ʖ ͡°)