I teraz co zrobić jeśli okaże się że decyzje komisji były wydawane niezgodnie z prawem? Czy politycy będą mieli dość odwagi aby odebrać majątek głównemu beneficjentowi takich decyzji?
@Marc1n81: Tylko teraz nie wiadomo komu będzie trzeba go odebrać jak już pewnie kilka razy został sprzedany.
Od sądów cywilnych odbijają się, nim uda im się złożyć pozew, bo „od decyzji komisji nie ma odwołania”. Sądy karne nie przyjmują tych spraw, bo komisja nie ma osobowości prawnej, nie można jej więc oskarżyć. :O Wybaczcie ale muszę użyć przekleństwa. JAK TO k%$%A MOŻLIWE!?
Urzednik za swoje pomylki moze zostac ukarany upomnieniem od przelozonego i dlatego sie tak bardzo przejmuje wszystkimi swoimi decyzjami. Gdyby nie to upomnienie to by dopiero byl burdel. Urzednik upomnieniem postraszony bedzie sie bardzo przejmowal i nigdy nie popelni pomylki.
@EmmetBrown: PO akurat zlikwidowala komisje majatkowa, o ile sie nie myle. Twoje pisanie „POlska" jest nie na miejscu i, jezeli uprawiasz tym sposobem propagande, to chyba strzal w stope.
@r00t: Tak i nie...Wyjątkowo się PO śpieszyło, żeby rozwiązać Komisję Majątkową przed ewentualnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności komisji i jej działań. Dlaczego??? Nie wiem. Czytałem za to, że jeżeli komisja by istniała, w chwili ogłoszenia niekorzystnego dla KK wyroku, to można by podważyć WSZYSTKIE jej decyzje. Ale w związku z tym, że nie istnieje, wszelkie roszczenia przejdą na państwo.
Kościoły oszczędzają z tytułów: Zwolnione od opodatkowania są dochody z działalności gospodarczej przeznaczone na cele kultowe, oświatowo-wychowawcze, naukowe, kulturalne, na działalność charytatywno-opiekuńczą, punkty katechetyczne, konserwację zabytków oraz na inwestycje sakralne i kościelne[13]. Według Joanny Senyszyn rokrocznie jest to kwota około 2 miliardów złotych[14]. Zwolnienie części duchowieństwa z podatku dochodowego - księża pracujący w parafiach płacą kwartalny podatek zryczałtowany. Jego wysokość zależy od ilości osób mieszkających na terenie parafii (116-436 złotych dla wikariuszy
Jak nie Żydzi z NY, to Watykan lub przedwojenni kamienicznicy. Każdy chce coś co mu się "należy". Ukradzione przez PRL? Może i ukradzione, ale teraz mieszkają tu inni ludzie niż 70 lat temu. Co oni mają zrobić? Żyjmy teraźniejszością i dzisiejszymi problemami, nie historią.
@draha: Nikt nikogo nie zmuszał. Tak się składa, że przypadkiem w mojej rodzinie była taka sprawa z zabużańskim mieniem odzyskanym. Ale jeżeli już się zdecydowałeś, zrzekałeś się w przyszłości roszczeń wobec państwa polskiego (ono stawało się ew. podmiotem dla przyszłych roszczeń). W przeciwnym wypadku miałeś/masz prawo dochodzić utraconych własności.
A co do niemieckich chałup - pamiętam opowiadania mojego dziadka, który szedł z "armią wyzwoleńczą" przez ziemie zachodnie - sam pochodził ze
Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, 2 wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Kładziono go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wstępujących do świątyni, prosił o jałmużnę. Ten zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę. 4 Lecz Piotr wraz z Janem przypatrzywszy się mu powiedział: 5 "Spójrz na nas!". A on patrzył na nich oczekując od nich jałmużny.
Jako fotograf chciałbym zwrócić uwagę na zdjęcia przy reportażu. Prezentują one zupełnie inny poziom niż zdjęcia zazwyczaj dodawane do artykułów, szkoda tylko że takie miniaturki które mało kto zobaczy
Komentarze (50)
najlepsze
Od sądów cywilnych odbijają się, nim uda im się złożyć pozew, bo „od decyzji komisji nie ma odwołania”. Sądy karne nie przyjmują tych spraw, bo komisja nie ma osobowości prawnej, nie można jej więc oskarżyć. :O Wybaczcie ale muszę użyć przekleństwa. JAK TO k%$%A MOŻLIWE!?
Brzmi jak absurd? To dobrze, bo to jest absurd.
Czyli znów podatnicy są w dupie...
Zwolnione od opodatkowania są dochody z działalności gospodarczej przeznaczone na cele kultowe, oświatowo-wychowawcze, naukowe, kulturalne, na działalność charytatywno-opiekuńczą, punkty katechetyczne, konserwację zabytków oraz na inwestycje sakralne i kościelne[13]. Według Joanny Senyszyn rokrocznie jest to kwota około 2 miliardów złotych[14].
Zwolnienie części duchowieństwa z podatku dochodowego - księża pracujący w parafiach płacą kwartalny podatek zryczałtowany. Jego wysokość zależy od ilości osób mieszkających na terenie parafii (116-436 złotych dla wikariuszy
Im zawsze mało ;-) I dopóki tak liczna jak w tej chwili grupa polityków będzie im wchodzić w D. raczej swoich żądań nie ograniczą. Bo kto im zabroni?
A co do niemieckich chałup - pamiętam opowiadania mojego dziadka, który szedł z "armią wyzwoleńczą" przez ziemie zachodnie - sam pochodził ze
to dopiero by była jazda, jakby kazdy każdemu po 50 latach chciał zabierać co jego. wówczas ludzi było znacznie mniej niż dziś.
Jestem ciekaw, jakie to krzywdy poniósł kościół, że należy się im AŻ taka rekompensata, bez opamiętania!