Ja tam lubię te "historie", ostatnio urzekła mnie na jesieni ta opowieść w TVN o migrancie który tydzień nie jadł i nie pił, a pływał w strumieniu na granicy.
No i nieocenione historie od "anonimowych widzów/czytelników", w GW pamiętam taki "list" w którym "anonimowa czytelniczka" była oburzona że katechetka tłumaczyła jej 6 letniej(!) córce że powinna się wstydzić, bo "anonimowa czytelniczka" nie chodzi do kościoła. (ʘ‿ʘ)
Sam chodziłem do szkoły gdy już była w niej religia, nie spotkałem się z ani jednym przypadkiem szczucia dzieci, część chodziła, część nie chodziła(trzeba było przynieść papier od rodziców), nikt nikogo nie szykanował.
A tu proszę: "w dolnośląskich szkołach"(czyni nagminne!) ponad 20lat później szczują dzieci, kanapki im zabierają, korytarze szkolne wytapetowane JP2 itd.
Czego to człowiek się nie dowie z GW.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam chodziłem do szkoły gdy już była w niej religia, nie spotkałem się z ani jednym przypadkiem szczucia dzieci, część chodziła, część nie chodziła(trzeba było przynieść papier od rodziców), nikt nikogo nie szykanował.
@Cogito-sum: Dokładnie, ludzie to we wszystko uwierzą, najbardziej mnie śmieszy jak piszą o jakichś "złodziejach" i "mordercach" a jakoś jak 40 lat żyję to mnie nikt nie okradł ani nie zamordował.
@wesolyprzegryw: Nie spotkałeś też pływających przez tydzień migrantów... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A w GW i TVN to historie z krwiożerczymi katechetkami bywają co jakiś czas.¯\_(ツ)_/¯
@kowalkowskij: Może kazała im zabrać do domu, na sobotę, ale wiadomo gazeta wyborcza pisze to musi być prawda. gdyby to była szkoła dla koszernych i rabin kazał pozbyć się kanapek z szynką to nie pisałbyś słówka, bo tolerancja dla innej religii, bo antysemityzm ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@orzak: dlatego każe mu wyrzucić gdyż on nauczą wiary w którą wierzą dzieciaki. Więc im pokazuje jak ich wiara wygląda i jakie są zakazy i nakazy.
Czego nie rozumiesz?
Jeśli ktoś chce się bawić w wiarę to musi przestrzegać tego co mu kapłani mówią.
@zone3 papieska rurka z kremem. Ale szczerze? Co jest nie tak z KK? Dlatego trzeba się trzymać z dala od tego pedofilskiego ugrupowania pseudobiznesowego
@dariusthegreat: katechetka nie ogarnia, że już nie ma zakazu mięsa. Ba nawet nigdy nie było w chrześcijaństwie, a piątek był dniem umartwienia. Kiedyś mięso uchodziło za luksus i stąd niby zakaz mięsa. To stąd parodie teraz że w piątek zamiast mięsa jedzą sushi zupełnie zatracając sens.
@galicjanin: Ok. To tylko potwiedza jaka Poslka ma Ciemnogrod dzieki Prymasa z dupalecia?
1966 papież Paweł VI upoważnił biskupów do zmiany tego zakazu w poszczególnych krajach według ich uznania. Papież postąpił tu zgodnie z zaleceniami zakończonego nieco wcześniej Drugiego Soboru Watykańskiego. Doszło więc do tego, że bezmięsne piątki zostały faktycznie zniesione w jednym kraju po drugim — np. we Francji, Kanadzie, Włoszech, Meksyku, Stanach Zjednoczonych i innych.
@kommie: cóż Wyszyński był ultrakonserwa, ale w tamtych latach Kościół i wierni mieli na głowie komunę, kwestia jedzenia mięsa była dla nich trzeciorzędna i nikt o to nie robił awantury, zwłaszcza, że wtedy była komuna, a za Gomułki jakiekolwiek mięso było rarytasem i Polacy mieli całe tygodnie postu od mięsa, a potem jak komuna upadła to nikt nie miał głowy tego odkręcać, bo to polska tradycja i tak np. w Polsce w latach 90. zniesiono post w Wigilię, ale do dziś tradycyjnie polscy katolicy w wigilię nie jedzą mięsa i wieczerza wigilijna jest bezmięsna.
@dqdq1: ba kiedyś była taka sytuacja, że w piątek w trakcie majówki jedzenie mięsa na warszawskim Powiślu nie było grzechem, ale już na Pradze było, bowiem archidiecezja warszawska wprowadziła dyspensę, a diecezja warszawsko-praska już nie.
@slx2000: piątki nie, ale Jezus nawoływał do postu i sam pościł. Zatem post jest obowiązkiem katolika. Zatem dobrze, że jest tu jakieś wymaganie postawione, ale masz rację, nie musiałoby to być w piątek. Jednak Jezus dał Kościołowi władzę ustanawiania różnych rzeczy i z tego Kościół korzysta.
@galicjanin: Do dzisiaj nie potrafię zrozumieć, czemu ze dwa lata temu moderacja mi ten komentarz ściągnęła :D
Nie umiem w prawo cytatu, no ale chyba k bez przesady:
„Nie lubię tego tagu [bekazkatoli], ale z tym postem to rzeczywiście beka wyjątkowa :D W Warszawie bywają święta / majówki etc. kiedy w piątki jedna strona Wisły może wp#%$%@%ać schabowe, a druga nie. Swojego czasu zastanawiałam się co by było gdybym żarła mięcho na środku mostu, et voila, wyborcza mnie wyręczyła, pytając decydentów:
„Inaczej postąpił wtedy ordynariusz warszawsko-praski Henryk Hoser, który nie zwolnił wiernych z postu. Jego ówczesny kanclerz ks. Wojciech Lipka przekonywał wtedy "Wyborczą", że "świętować można też przy rybie". Udzielił też praktycznej rady: - Jak pan przechodzi mostem przez Wisłę, trzeba wyrzucić kiełbasę, a wyciągnąć ser.”.;
„Rzecznik kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki przyznaje, że teoretycznie możliwa jest sytuacja, w której ktoś będzie pościł w domu na prawym brzegu Wisły, a w pracy po drugiej stronie rzeki wyciągnie sobie kanapkę z szynką”.
Jesteśmy poważną instytucją, to są poważne zalecenia.”
@kommie: Post to całkowite powstrzymanie się od jedzenia a nie jedzenie mięsa w piątek to wstrzemięźliwość. Więc nie siej kłamliwej propagandy, że Papież je mięso w piątek bo to jest totalne kłamstwo tak samo jak to że coś tam z tym związane znieśli w 60 latach.
@NaChuiMiTaCHata: Chyba nie doczekamy się odpowiedzi. Szkoda, bo to jest ciekawe połączenie formalności kościelnych ze świeckimi granicami administracyjnymi.
@kommie: Ale tak miałeś zawsze w Polsce. Kiedyś czytałem artykuł o tym, jak już w późnym średniowieczu, albo na początku renesansu papieże znosili jakieś posty, to Polska i tak dalej je utrzymywała, co często wywoływało zdumienie nuncjuszy apostolskich. To pokazuje jak od setek lat polski kościół ma tak na prawdę w dupie Papieża i tworzy sobie własny, radykalny odłam katolicyzmu.
@Altar: tak liczy się to na terytorium jakiej diecezji się znajdowałeś.
@Bomberpilot1940: akurat przed rozbiorami kościół polski był dość liberalny na tle reszty Europy, zmiana przyszła z zaborami, gdy ziemie polskie trafiły do luterańskich Prus, prawosławnej Rosji albo do katolickiej, ale bardzo konserwatywnej Austrii.
@kommie: @galicjanin: To ciekawe, czemu kiedyś słyszałem od jakiegoś księdza katechety, że "Chrześcijanin nie je w piątek mięsa". Przez tego typu teksty przez ileś lat byłem przekonany, że niejedzenie mięsa w piątki obowiązuje chrześcijan wszystkich wyznań, niezależnie od miejsca zamieszkania. Jako post.
Dużo później dowiedziałem się, że w istocie w tym poście chodzi nie o kwestię mięsa czy ogólnie zakaz poszczególnych składników w potrawach, tylko o skromne jedzenie zamiast obfitego i wystawnego. I że traktowanie piątkowego postu jako niejedzenie mięsa jest anachronizmem, pozostałością po czasach, gdy mięso zwierząt lądowych było drogie i trudno dostępne dla większości ludzi. Przecież od iluś lat ryby są droższe od drobiu, i traktowane jako coś niemal wykwintnego.
A dopiero niedawno, chyba kilka miesięcy temu, zetknąłem się z informacją, że piątkowy post nie jest czymś obejmującym całość chrześcijaństwa i że obecnie traktowanie w piątki mięsa i wędlin jako zakazanego składniku potraw jest czymś charakterystycznym dla Polski. Ogólnie, długo byłem pewien, że katolicyzm we wszystkich krajach wygląda dokładnie tak samo. Bo przecież jeden powszechny Kościół, z papieżem jako władcą absolutnym i przywódcą.
@kommie: Nie jest, bo nie mam dzieci. Jakbym miał to nigdy bym na te szamańskie praktyki dzieciaka nie wysłał, co nie zmienia faktu, że i tak kazałbym walnąć bułką z pasztetem prosto w ryj tego paszteta.
Katecheci to najgorszy katotalibański pomiot. Ni to ksiądz, ni zakonica. Takie patokatolickie kapo. Podobnie jak rodzice zapisujący swe dzieci religię.
@brightside: znałem jedną katechetkę, jarała blanty, miała kiedyś fazę na jezusa i skończyła teologię, ale jej przeszło, a potem zaczęła traktować to jako źródło łatwego dochodu xD
@brightside: W podstawówce do mojej klasy chodziła taka jedna dziewczyna. Jedna z dwóch córek katechety. Miała również brata, gościa co doginał co niedziele i w każde możliwe katolickie gusła służyć czy jak to tam się zwie w tej sekcje. Córki jakoś tam ogarniają ale synalek tego katechety jak ostatnio przyjechałem do polski odwiedzić stare śmieci walił Rompery zaćpany kryształem u mnie pod klatką. Z tego co wiem, został wyj!!!ny z domu. Nie wyobrażam sobie jaki chłop musiał mieć bat nad sobą, że w końcu przegrzało mu czosnek i skończył na dnie.
Podobnie jak rodzice zapisujący swe dzieci religię
@brightside: Sugerujesz, że rodzice specjalnie zapisują swoje pociechy na religię? Myślałem, że automatycznie po wstąpieniu do szkoły dziecko indoktrynują katolicką papką. Dopiero sprzeciw rodzica i przedstawienie sprawy jasno na pismie rozwiązuje sprawę.
@brightside: nie spotkałem nie-jebniętej katechetki. Do dziś mam uraz jak p#%?a w podstawówce gdzie #zoltamorda kopnął w kalendarz przyj#$#ła się do mnie, że nie wiedziałem jakie dary miał. Cały czas żałuję że nie byłem wtedy bardziej wygadany i nie rzuciłem "Dar krycia pedofilii"
@Piwniczny_haker: Zgodnie z prawem, rodzic w Polsce musi wyrazić chęć i wole uczęszczania swojej latorośli na lekcje religii. Oznacza to ni mniej ni więcej, a zapisanie dziecka na takie zajęcia, w innym wypadku zostaje ono przydzielone na zajęcia etyki, jeśli takowe są prowadzone w szkole, lub ma w tym czasie wolne.
Każda sytuacja, w której szkoła z automatu przydziela wszystkich na zajęcia religii i ewentualnych niezainteresowanych każe wypisywać, jest de facto łamaniem prawa. Zgłaszać do kuratorium i niech się bujają.
@drrrd: Ja tam swoją katechetkę z 1 klasy LO miło wspominam, bo była zajebistą dupą no i nie miała jakichs odpałów. Niestety zaszła w ciążę i to, co potem przyszło w zastępstwo...
@brightside: Katechetki to były zawsze te najbardziej popierd0lone baby w całej szkole. Normalnie zdziczałe sekciary..
Pamiętam taką jedną, która jednego zdania nie umiała wymówić, bez słowa Jezus wplątanego gdzieś w środek zdania.. mocno chora baba ¯\_(ツ)_/¯
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+730
pokaż komentarz
A wyrzucanie jedzenia nie jest grzechem?
+781
pokaż komentarz
@kowalkowskij: nie takie grzechy się popełnia w imię boga.
+461
pokaż komentarz
@kowalkowskij: oczywiście, że jest.
Poza tym, dlaczego jakaś menda każe dziecku wyrzucać jedzenie, które przygotował mu rodzic, pracując i kupując produkty tej kanapki?
-251
pokaż komentarz
@orzak: bo taką historię wymyslił dziennikarzyna z GW
+25
pokaż komentarz
@dasfinaleresultat: Nie takie grzechy żeśmy z Andrzejem robiły :D
+17
pokaż komentarz
@kowalkowskij: Która katechetka w jakiej szkole? Pisanie kituś bajdus też jest grzechem. Kto normalny wierzy w to co pisze szechter?
+11
pokaż komentarz
@kowalkowskij: Post piątkowy obowiąuje powyżej 14 roku życia. 15-latkom wyrzucała?
+8
pokaż komentarz
@kowalkowskij: Każdy trochę grzeszy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
-36
pokaż komentarz
bo taką historię wymyslił dziennikarzyna z GW
@alteron:
Która katechetka w jakiej szkole?
@herszt_plemienia_Hui:
Ja tam lubię te "historie", ostatnio urzekła mnie na jesieni ta opowieść w TVN o migrancie który tydzień nie jadł i nie pił, a pływał w strumieniu na granicy.
No i nieocenione historie od "anonimowych widzów/czytelników", w GW pamiętam taki "list" w którym "anonimowa czytelniczka" była oburzona że katechetka tłumaczyła jej 6 letniej(!) córce że powinna się wstydzić, bo "anonimowa czytelniczka" nie chodzi do kościoła. (ʘ‿ʘ)
Sam chodziłem do szkoły gdy już była w niej religia, nie spotkałem się z ani jednym przypadkiem szczucia dzieci, część chodziła, część nie chodziła(trzeba było przynieść papier od rodziców), nikt nikogo nie szykanował.
A tu proszę: "w dolnośląskich szkołach"(czyni nagminne!) ponad 20lat później szczują dzieci, kanapki im zabierają, korytarze szkolne wytapetowane JP2 itd.
Czego to człowiek się nie dowie z GW.( ͡° ͜ʖ ͡°)
-22
pokaż komentarz
Sam chodziłem do szkoły gdy już była w niej religia, nie spotkałem się z ani jednym przypadkiem szczucia dzieci, część chodziła, część nie chodziła(trzeba było przynieść papier od rodziców), nikt nikogo nie szykanował.
@Cogito-sum: Dokładnie, ludzie to we wszystko uwierzą, najbardziej mnie śmieszy jak piszą o jakichś "złodziejach" i "mordercach" a jakoś jak 40 lat żyję to mnie nikt nie okradł ani nie zamordował.
-25
pokaż komentarz
@wesolyprzegryw: Nie spotkałeś też pływających przez tydzień migrantów... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A w GW i TVN to historie z krwiożerczymi katechetkami bywają co jakiś czas.¯\_(ツ)_/¯
-24
pokaż komentarz
@Cogito-sum: no dokładnie, nie wiem jak można wierzyć w te wszystkie bzdury.
0
pokaż komentarz
@kowalkowskij: a wrzucanie artykułów za paywallem jest grzechem?
+2
pokaż komentarz
@kowalkowskij: Powinni wyrzucić wszystkie kanapki, Bóg rozpozna swoje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-6
pokaż komentarz
A wyrzucanie jedzenia nie jest grzechem?
@kowalkowskij: Może kazała im zabrać do domu, na sobotę, ale wiadomo gazeta wyborcza pisze to musi być prawda. gdyby to była szkoła dla koszernych i rabin kazał pozbyć się kanapek z szynką to nie pisałbyś słówka, bo tolerancja dla innej religii, bo antysemityzm ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-4
pokaż komentarz
@orzak: dlatego każe mu wyrzucić gdyż on nauczą wiary w którą wierzą dzieciaki. Więc im pokazuje jak ich wiara wygląda i jakie są zakazy i nakazy.
Czego nie rozumiesz?
Jeśli ktoś chce się bawić w wiarę to musi przestrzegać tego co mu kapłani mówią.
-1
pokaż komentarz
@Insomatic: a Pan Jacek to nagriwał xd
+585
pokaż komentarz
Kto nie miał z wędliną w nagrodę idzie do proboszcza na pieszczoszki.
+237
pokaż komentarz
@dariusthegreat: napisałbym coś ale ban gwarantowany XD
+138
pokaż komentarz
Kto nie miał z wędliną w nagrodę idzie do proboszcza na pieszczoszki.
@dariusthegreat
Albo na zlizywanie kremu papieskiego z kolan
+70
pokaż komentarz
@zone3 papieska rurka z kremem. Ale szczerze? Co jest nie tak z KK? Dlatego trzeba się trzymać z dala od tego pedofilskiego ugrupowania pseudobiznesowego
+24
pokaż komentarz
@dariusthegreat ksiądz dobrodziej pokaże grzechomierz ¯\(ツ)/¯
-14
pokaż komentarz
@dariusthegreat to jest po prostu propaganda vege! Czarnej miał się tym zająć!
+4
pokaż komentarz
@dariusthegreat z kiełbaską dozwolone
+24
pokaż komentarz
@dariusthegreat: katechetka nie ogarnia, że już nie ma zakazu mięsa. Ba nawet nigdy nie było w chrześcijaństwie, a piątek był dniem umartwienia. Kiedyś mięso uchodziło za luksus i stąd niby zakaz mięsa. To stąd parodie teraz że w piątek zamiast mięsa jedzą sushi zupełnie zatracając sens.
+2
pokaż komentarz
@dariusthegreat: A kto z nas nie ma pokus?
+177
pokaż komentarz
@dariusthegreat: na hot doga ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
źródło: comment_1625650499e5cQ7F8vygm8S073gUsfDX,w400.jpg
+16
pokaż komentarz
@zone3: Z laski, ponoć coś trysnęło
0
pokaż komentarz
@moje2000: Teraz Polacy umartwiają się 24/7, więc przynajmniej dla nas mogli znieść piątki ;)
+1
pokaż komentarz
@michgur: Dawaj, nie bój się :)
+1
pokaż komentarz
@moje2000 no i zdaje się tego typu posty obowiązują/obowiązywały od 14 toku życia
+3
pokaż komentarz
Co jest nie tak z KK?
@meecoway: no właśnie wszystko, to jest ten problem.
+6
pokaż komentarz
@Buckshot_00:
źródło: Co się zobaczyło to się już nie odzobaczy.jpg
+172
pokaż komentarz
Katechetka zapomniala ze Watykan zniosl post w latach 60tych. Papiez je mieso w piatek.....
+127
pokaż komentarz
@kommie: nie zniósł a przeniósł decyzję na lokalne episkopaty i tak w Holandii czy UK nie ma zakazu jedzenia mięsa, ale w Polsce już jest.
+93
pokaż komentarz
@galicjanin: Ok. To tylko potwiedza jaka Poslka ma Ciemnogrod dzieki Prymasa z dupalecia?
1966 papież Paweł VI upoważnił biskupów do zmiany tego zakazu w poszczególnych krajach według ich uznania. Papież postąpił tu zgodnie z zaleceniami zakończonego nieco wcześniej Drugiego Soboru Watykańskiego. Doszło więc do tego, że bezmięsne piątki zostały faktycznie zniesione w jednym kraju po drugim — np. we Francji, Kanadzie, Włoszech, Meksyku, Stanach Zjednoczonych i innych.
+31
pokaż komentarz
@kommie: cóż Wyszyński był ultrakonserwa, ale w tamtych latach Kościół i wierni mieli na głowie komunę, kwestia jedzenia mięsa była dla nich trzeciorzędna i nikt o to nie robił awantury, zwłaszcza, że wtedy była komuna, a za Gomułki jakiekolwiek mięso było rarytasem i Polacy mieli całe tygodnie postu od mięsa, a potem jak komuna upadła to nikt nie miał głowy tego odkręcać, bo to polska tradycja i tak np. w Polsce w latach 90. zniesiono post w Wigilię, ale do dziś tradycyjnie polscy katolicy w wigilię nie jedzą mięsa i wieczerza wigilijna jest bezmięsna.
+98
pokaż komentarz
@galicjanin: co najmniej śmieszne ze grzechy w ramach jednej religii są zależne od geografii
+8
pokaż komentarz
@galicjanin: nie ma zakazu - to jest post "tradycyjny", więc jedzenie mięsa w piątek nie jest grzechem.
+60
pokaż komentarz
@dqdq1: ba kiedyś była taka sytuacja, że w piątek w trakcie majówki jedzenie mięsa na warszawskim Powiślu nie było grzechem, ale już na Pradze było, bowiem archidiecezja warszawska wprowadziła dyspensę, a diecezja warszawsko-praska już nie.
+6
pokaż komentarz
Doszło więc do tego, że bezmięsne piątki zostały faktycznie zniesione
@kommie: nadmienić należy również, że bezmięsne piątki nie mają umocowania w żadnej z ewangelii :)
+10
pokaż komentarz
wierni mieli na głowie komunę, kwestia jedzenia mięsa była dla nich trzeciorzędna
@galicjanin: to było ustępstwo kościoła na rzecz komuny. Bezmięsne piątki wraz z bezmięsnymi poniedziałkami, a na resztę dni były kartki :)
-15
pokaż komentarz
Katechetka zapomniala ze Watykan zniosl post w latach 60tych.
@kommie: Piszemy:
w latach 60.
lub
w latach sześćdziesiątych
Hybrydy typu "60tych", "60-ych", "60'siątych" są błędne.
#grammarnazi
-2
pokaż komentarz
@slx2000: piątki nie, ale Jezus nawoływał do postu i sam pościł. Zatem post jest obowiązkiem katolika. Zatem dobrze, że jest tu jakieś wymaganie postawione, ale masz rację, nie musiałoby to być w piątek. Jednak Jezus dał Kościołowi władzę ustanawiania różnych rzeczy i z tego Kościół korzysta.
+3
pokaż komentarz
@kommie: fajna ta cała religia, taka uznaniowa
+1
pokaż komentarz
@slx2000: wtedy mówiono, że katolicy mają post w piątek, a komuchy w poniedziałek.
+8
pokaż komentarz
@galicjanin: Ja w kwestii formalnej: czy wystarczyło przejść się z kiełbachą z Pragi na Powiśle, czy decydowała przynależność do parafii?
+4
pokaż komentarz
@galicjanin: podłączam się do pytania @Altar: , bo ten zabobon jest b. ciekawy w swym absurdzie.
-1
pokaż komentarz
w Holandii czy UK nie ma zakazu jedzenia mięsa, ale w Polsce już jest.
@galicjanin: nikt nikomu nie może wydać takiego zakazu i taki nie istnieje - jest za to WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ od spożywania pokarmów mięsnych.
+6
pokaż komentarz
@galicjanin: Do dzisiaj nie potrafię zrozumieć, czemu ze dwa lata temu moderacja mi ten komentarz ściągnęła :D
Nie umiem w prawo cytatu, no ale chyba k bez przesady:
„Nie lubię tego tagu [bekazkatoli], ale z tym postem to rzeczywiście beka wyjątkowa :D W Warszawie bywają święta / majówki etc. kiedy w piątki jedna strona Wisły może wp#%$%@%ać schabowe, a druga nie. Swojego czasu zastanawiałam się co by było gdybym żarła mięcho na środku mostu, et voila, wyborcza mnie wyręczyła, pytając decydentów:
„Inaczej postąpił wtedy ordynariusz warszawsko-praski Henryk Hoser, który nie zwolnił wiernych z postu. Jego ówczesny kanclerz ks. Wojciech Lipka przekonywał wtedy "Wyborczą", że "świętować można też przy rybie". Udzielił też praktycznej rady: - Jak pan przechodzi mostem przez Wisłę, trzeba wyrzucić kiełbasę, a wyciągnąć ser.”.;
„Rzecznik kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki przyznaje, że teoretycznie możliwa jest sytuacja, w której ktoś będzie pościł w domu na prawym brzegu Wisły, a w pracy po drugiej stronie rzeki wyciągnie sobie kanapkę z szynką”.
Jesteśmy poważną instytucją, to są poważne zalecenia.”
-5
pokaż komentarz
@kommie: Post to całkowite powstrzymanie się od jedzenia a nie jedzenie mięsa w piątek to wstrzemięźliwość. Więc nie siej kłamliwej propagandy, że Papież je mięso w piątek bo to jest totalne kłamstwo tak samo jak to że coś tam z tym związane znieśli w 60 latach.
+1
pokaż komentarz
@NaChuiMiTaCHata: Chyba nie doczekamy się odpowiedzi. Szkoda, bo to jest ciekawe połączenie formalności kościelnych ze świeckimi granicami administracyjnymi.
+2
pokaż komentarz
@Altar: Ja tu widzę połączenie z granicami absurdu.
+4
pokaż komentarz
@NaChuiMiTaCHata: Te już dawno zostały przekroczone przez tę śmieszno-groźną sektę.
+1
pokaż komentarz
i tak w Holandii czy UK nie ma zakazu jedzenia mięsa, ale w Polsce już jest.
@galicjanin: Czy ktoś może przytoczyć mi ten werset w słowie bożym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I wtedy Jezus zwrócił się do swoich uczniów: w Holandii czy UK nie ma zakazu jedzenia mięsa, ale w Polsce już jest.
K0rwa.. jaka ta żałosna sekta jest popierd0lona.. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
+2
pokaż komentarz
@kommie: Ale tak miałeś zawsze w Polsce. Kiedyś czytałem artykuł o tym, jak już w późnym średniowieczu, albo na początku renesansu papieże znosili jakieś posty, to Polska i tak dalej je utrzymywała, co często wywoływało zdumienie nuncjuszy apostolskich. To pokazuje jak od setek lat polski kościół ma tak na prawdę w dupie Papieża i tworzy sobie własny, radykalny odłam katolicyzmu.
0
pokaż komentarz
@Altar: tak liczy się to na terytorium jakiej diecezji się znajdowałeś.
@Bomberpilot1940: akurat przed rozbiorami kościół polski był dość liberalny na tle reszty Europy, zmiana przyszła z zaborami, gdy ziemie polskie trafiły do luterańskich Prus, prawosławnej Rosji albo do katolickiej, ale bardzo konserwatywnej Austrii.
+1
pokaż komentarz
@kommie: @galicjanin: To ciekawe, czemu kiedyś słyszałem od jakiegoś księdza katechety, że "Chrześcijanin nie je w piątek mięsa". Przez tego typu teksty przez ileś lat byłem przekonany, że niejedzenie mięsa w piątki obowiązuje chrześcijan wszystkich wyznań, niezależnie od miejsca zamieszkania. Jako post.
Dużo później dowiedziałem się, że w istocie w tym poście chodzi nie o kwestię mięsa czy ogólnie zakaz poszczególnych składników w potrawach, tylko o skromne jedzenie zamiast obfitego i wystawnego. I że traktowanie piątkowego postu jako niejedzenie mięsa jest anachronizmem, pozostałością po czasach, gdy mięso zwierząt lądowych było drogie i trudno dostępne dla większości ludzi. Przecież od iluś lat ryby są droższe od drobiu, i traktowane jako coś niemal wykwintnego.
A dopiero niedawno, chyba kilka miesięcy temu, zetknąłem się z informacją, że piątkowy post nie jest czymś obejmującym całość chrześcijaństwa i że obecnie traktowanie w piątki mięsa i wędlin jako zakazanego składniku potraw jest czymś charakterystycznym dla Polski. Ogólnie, długo byłem pewien, że katolicyzm we wszystkich krajach wygląda dokładnie tak samo. Bo przecież jeden powszechny Kościół, z papieżem jako władcą absolutnym i przywódcą.
+100
pokaż komentarz
Jakby to było moje dziecko, to bym mu kazał rzucić kanapką w jej ryj, a potem wypisał z religii.
+105
pokaż komentarz
@BmvR: Blad jest z w ogole jest zapisany na religie.
+47
pokaż komentarz
@kommie: Nie jest, bo nie mam dzieci. Jakbym miał to nigdy bym na te szamańskie praktyki dzieciaka nie wysłał, co nie zmienia faktu, że i tak kazałbym walnąć bułką z pasztetem prosto w ryj tego paszteta.
-3
pokaż komentarz
@BmvR:
źródło: youtube.com
-8
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
Blad jest z w ogole jest zapisany na religie
@kommie: na religię nie ma zapisów...
+127
pokaż komentarz
Katecheci to najgorszy katotalibański pomiot. Ni to ksiądz, ni zakonica. Takie patokatolickie kapo. Podobnie jak rodzice zapisujący swe dzieci religię.
+10
pokaż komentarz
@brightside: znałem jedną katechetkę, jarała blanty, miała kiedyś fazę na jezusa i skończyła teologię, ale jej przeszło, a potem zaczęła traktować to jako źródło łatwego dochodu xD
+17
pokaż komentarz
@brightside: W podstawówce do mojej klasy chodziła taka jedna dziewczyna. Jedna z dwóch córek katechety. Miała również brata, gościa co doginał co niedziele i w każde możliwe katolickie gusła służyć czy jak to tam się zwie w tej sekcje. Córki jakoś tam ogarniają ale synalek tego katechety jak ostatnio przyjechałem do polski odwiedzić stare śmieci walił Rompery zaćpany kryształem u mnie pod klatką. Z tego co wiem, został wyj!!!ny z domu. Nie wyobrażam sobie jaki chłop musiał mieć bat nad sobą, że w końcu przegrzało mu czosnek i skończył na dnie.
+6
pokaż komentarz
Podobnie jak rodzice zapisujący swe dzieci religię
@brightside: Sugerujesz, że rodzice specjalnie zapisują swoje pociechy na religię? Myślałem, że automatycznie po wstąpieniu do szkoły dziecko indoktrynują katolicką papką. Dopiero sprzeciw rodzica i przedstawienie sprawy jasno na pismie rozwiązuje sprawę.
+1
pokaż komentarz
Sugerujesz, że rodzice specjalnie zapisują swoje pociechy na religię?
@Piwniczny_haker: dokładnie tak. Domyślnie nie jest się zapisanym. Przynajmniej w teorii...
+6
pokaż komentarz
@Piwniczny_haker: Teoretycznie trzeba się zapisać. W praktyce (i wbrew prawu) zapisują z marszu i trzeba się dopiero wypisywać...
+13
pokaż komentarz
@brightside: nie spotkałem nie-jebniętej katechetki. Do dziś mam uraz jak p#%?a w podstawówce gdzie #zoltamorda kopnął w kalendarz przyj#$#ła się do mnie, że nie wiedziałem jakie dary miał. Cały czas żałuję że nie byłem wtedy bardziej wygadany i nie rzuciłem "Dar krycia pedofilii"
+7
pokaż komentarz
@Piwniczny_haker: Zgodnie z prawem, rodzic w Polsce musi wyrazić chęć i wole uczęszczania swojej latorośli na lekcje religii. Oznacza to ni mniej ni więcej, a zapisanie dziecka na takie zajęcia, w innym wypadku zostaje ono przydzielone na zajęcia etyki, jeśli takowe są prowadzone w szkole, lub ma w tym czasie wolne.
Każda sytuacja, w której szkoła z automatu przydziela wszystkich na zajęcia religii i ewentualnych niezainteresowanych każe wypisywać, jest de facto łamaniem prawa. Zgłaszać do kuratorium i niech się bujają.
+1
pokaż komentarz
@drrrd: Ja tam swoją katechetkę z 1 klasy LO miło wspominam, bo była zajebistą dupą no i nie miała jakichs odpałów. Niestety zaszła w ciążę i to, co potem przyszło w zastępstwo...
0
pokaż komentarz
Katecheci to najgorszy katotalibański pomiot.
@brightside: Katechetki to były zawsze te najbardziej popierd0lone baby w całej szkole. Normalnie zdziczałe sekciary..
Pamiętam taką jedną, która jednego zdania nie umiała wymówić, bez słowa Jezus wplątanego gdzieś w środek zdania.. mocno chora baba ¯\_(ツ)_/¯