Policja porwała i uwięziła aktywistów z Poznania. Sąd chce rozliczyć "Jesień 5"
Znamy nazwiska już sześciu policjantów zaangażowanych w nielegalną akcję przed Strajkiem Kobiet. Sąd każe ustalić nazwiska kolejnych, bo widzi przestępstwo.
FreeSheep z- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komu zagrażali związkowcy przed Strajkiem Kobiet?
Nagranie radiowej korespondencji potwierdza, że policjanci Lisiecki i Żak dostali polecenie „zatrzymania prewencyjnego". Prawo na to pozwala, ale tylko wobec osób „stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia".
Prokuratorka Natalia Zajączkowska powołała się na operacyjne ustalenia policji. Miało z nich wynikać, że samochodem jadą osoby związane ze środowiskiem antyfaszystowskim, które mogą zakłócić przebieg Strajku Kobiet w
a aktualnie : https://www.rp.pl/sluzby/art341191-kontrowersyjny-awans-na-szczytach-policji
Cała intelektualna "elita" się zleciała w zakopach: @moooka @johny11palcow @project_7 @CzteryTrzeciePiRdoTrzeciej @forpors
nie znam wszystkich pisowskich pokemonów.
wklej kolejne jakieś nagranie bo na tym znowu nie widać tego co opisujesz.
Jak na kilka milionów osób zaangażowanych w protesty było wybitnie pokojowo.
Sędzia Godzina uważa jednak, że to wniosek sprzeczny z zebranymi dowodami. Nagranie potwierdza bowiem, że Lisiecki i Żak odebrali przez radio polecenie zatrzymania prewencyjnego. Następnie powiadomili komendę w Pruszkowie, że radiowozy przywiozą do niej pięć osób zatrzymanych prewencyjnie.
O zatrzymaniu prewencyjnym Lisiecki napisał także w pierwszej notatce. Dopiero potem zmienił wersję na sprawdzenie prewencyjne, które przeprowadzono w komendzie rzekomo ze względów bezpieczeństwa.
„Wniosek prokuratora o pomyłce, która była niezamierzona i
Funkcjonariusze uniknęli też odpowiedzialności służbowej, bo ich przełożeni zwlekali z wszczęciem dyscyplinarek i trzymiesięczny termin minął. Rzecznik praw obywatelskich uznał, że była to celowa zwłoka i zażądał dyscyplinarek wobec przełożonych, ale nic nie wskórał.
Czyli co, można się rozejśc, bo sąd nie będzie miał mocy ich skazać?
Po pisie powstanie niesamowity bałagan który trzeba będzie posprzątać...
Prokuratura jednak nie brała pod uwagę sytuacji, w której kibice nie przyjdą bić kobiet na marszu. W związku z tym faktem wysłała jednostki antyterrorystyczne i cywilnych policjantów, uzbrojonych w