Polscy robotnicy przymusowi w Rzeszy
Dziękuje za waszą uwagę. W intro motyw przewodni z filmu "Byliśmy Żołnierzami". Trochę zdjęć z Wikipedii, nagrania z Ignitorium im. 25 pp AK w Piotrkowie Tryb.
Walus002 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Dziękuje za waszą uwagę. W intro motyw przewodni z filmu "Byliśmy Żołnierzami". Trochę zdjęć z Wikipedii, nagrania z Ignitorium im. 25 pp AK w Piotrkowie Tryb.
Walus002 z
Komentarze (30)
najlepsze
Nie wszędzie potrzebne było pozwolenie lokalnego komendanta policji. Odpowiadał za to gospodarz/pracodawca.
Miejsce zamieszkania mógł również opuścić w dzień świąteczny za zgodą w/w.( do kościoła, do sąsiedniej miejscowości. Wszystko zależało od miejsca, w którym był zatrudniony i pracodawcy/gospodarza)
Najlepiej byli chyba traktowani pracownicy przymusowi przy zachodniej granicy - dawnej z Austrią i Szwajcarią.
Okolice Friedrichshafen. O innych
@BlogoslawionyTwarozyc: Na poziomie czysto ludzkim? Czyli jakim? Genetycznie? Fizycznie?
Bo jeśli kulturowym to tak, pomiędzy ludźmi w obrębie np. kultury zachodu różnice są niewielkie. Ale już pomiędzy nami a np. z ludźmi z Azji czy Afryki są ogromne.
@emwski: Prusy prowadziły antypolską krucjatę od dawna. Nie było władzy trudno przekonywać rodaków, że Polacy to syfiarze (Polnische Wirtschaft), bo kiedy zajmowali kolejne polskie tereny to zastawali tam głównie biedę i powszechny analfabetyzm. Zabór pruski pod koniec swojego istnienia był jedynym terenem dawnej Rzeczypospolitej, gdzie większość Polaków
@brusilow12: A co? Dawniej tak wyglądały rozliczenia zwłaszcza w tamtych wojennych realiach. W złocie też trzymano później oszczędności, w niektórych przypadkach wręcz do dziś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Evurak: @djtartini1: @Darko69: Mój dziadek i pradziadek byli na robotach przymusowych też ale nie narzekali co wielu dziś może się wydawać :D Są z terenów gdzie dawniej mieszkali prawie sami
Można tam znaleźć informacje o zabitych i represjonowanych polskich obywatelach pod niemiecką okupacją.
Braunschweig 1941 rok.Oczywiście żadnego odszkodowania nie uzyskał.
Ale nie można o tym…