Ranna 7-latka, jej ociec nie żyje. "To robota Putina"
Po raz pierwszy od ponad trzech tygodni Rosja ponownie zaatakowała Kijów. W niedzielę wczesnym ranem rakiety trafiły w budynki mieszkalne. Rannych zostało 6 osób, w tym siedmioletnia dziewczynka. Jej ojciec zginął. "Putin celowo atakuje cele cywilne" - powiedział mer Kijowa Witalij...
Szu_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
- Odpowiedz
Komentarze (38)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzy tygodnie temu wyjechałem z Kijowa i 3 godziny później walnęła rakiety. Dojechałem do Odessy jak się kończyła godzina policyjna. Zawyły syreny i było słychać wybuch. Nie mogę się doczekać następnego wyjazdu.
I każdy wystrzał rakiety balistycznej z terenu Białorusi powinien być automatycznie równoważony uderzeniem na cele w Białorusi.
Z tym bydłem tylko tak można rozmawiać. Po pierwszym szoku dwa razy by pomyśleli...
Po pierwszym takim kontrataku Białoruś ma pretekst do bezpośredniego ataku na siły ukraińskie. Tego jeszcze brakuje Ukrainie.
W sumie to na jedno wychodzi.
Zaskakuje mnie tylko ilość plusów przy jego emocjonalnym wystawie.
@radzio666: a jak ty sobie to wyobrażasz i na jakiej podstawie pakt miałby zestrzeliwać pociski nad terytorium państw trzecich?
@radzio666: xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To samo na Ukrainie to nie jest wojna Putina, tam nie kradną, niszczą i gwałcą roboty, tylko
To nie tylko wina Putina tylko calego narodu ROSYJSKIEGO, konsekwencje powinni ponosic wszyscy