Cieszmy się z nośników. Tam nikt nam nie zmieni serialu ani piosenki, jak...
Chcecie dostępu do treści w ich pierwotnej formie, bez edycji, poprawek i cenzury? Pozostaje kupować nośniki - tam żadna aktualizacja nie podmieni tekstu ani ostatniej sceny.
Zwyczajna2019 z- #
- #
- 298
- Odpowiedz
Komentarze (298)
najlepsze
I co wtedy zostanie z twórczości, jak bardziej będziesz się zastanawiać, aby kogoś czymś nie "urazić"?
Ale za kilka lat okaże się, ile z obecnych "nie urażających" produkcji - jeśli wciąż będzie szaleć ta psychoza - się ostanie.
@vitek6: bo lubię mieć to fizyczne wydanie. Nie wszystko w życiu jest logiczne.
Jak miałem jeszcze auto z odtwarzaczem CD to świetnie się to sprawdzało, wrzucałem płytę, i zawsze od początku do końca potrafilem przesłuchać. Teraz niestety już nie ma tego efektu, bo na telefonie mam 300 piosenek które odtwarzam podczas jazdy.
Kwestia tylko tematyki.
Po za tym polecam posiadać albo fizyki, albo databanki pod stołami.
Chmury mają to do siebie, że zawsze były gównianymi nośnikami, zależnymi od najbogatszych.
O ile dawniej bolała mnie tylko retencja danych, tak teraz i manipulacje wielkich tego świata stały się widoczne
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Database_download
Za 20 lat, albo nawet szybciej, gdy te serwery zostaną wyłączone, trzeba będzie posiadać nie tylko backup płyty, ale też fragmenty z dysku twardego. Chciwe korporacje nie pozwolą na ponowne pobranie zakupionej dawno temu zawartości DLC itp., tylko będą kazały kupić
@vitek6: To się nazywa biblioteka, istnieję od starożytności :]
Szkoda, ale co zrobisz.
Ale jakby go nie miał na dysku albo jakimś nośniku to by gówno mógł zrobić.
Generalnie zgadzam się z Tobą, że to idzie za daleko i daje legitymację do cenzury jako takiej...
PS dzięki za przypomnienie genialnego kawałka i doskonałej satyry
Czyżby żadna władza nie chcialatego i młodzieży na półce? #teoriespiskowe