Życzyłbym sobie aby odpowiednie służby urządziły małą prowokację rodem z kreskówek. Operacja specjalna nosząca nazwę "wybuchające telefony"... chyba wszyscy domyślają się na czym by polegała :). #pdk
@bukszpryt: Zamiast komórki, mały ładunek C4 ze zdalnie sterowanym zapalnikiem. Taki żeby nie zabił, ale np. pokazał jelitom jak wygląda świat, #!$%@?ł palce albo jaja. Takie mam życzenie w tym roku Święty Mikołaju! :D
Pamiętam jak 20 lat temu jeżdżąc do szkoly na dworcu PKS w Katowicach można było zauważyć chłopaków z pustymi torbami lub reklamówkami. Wchodzili do autobusów komunikacji miejskiej, robili tłok i wychodzili drugimi drzwiami. Torby i reklamówki służyły do zakrywania momentu kradzieży. Część z nich grasowała też na dworcach międzynarodowych przy ul. Skargi i Sądowej zazwyczaj w grupie pięcioosobowej chodzili z pustymi torbami podróżnymi i kradli bagaże a jeden z nich jeździł Megane
@breskali: pamiętam, inne popularne akcje to "na biegacza" gdzie po prostu wybiega delikwent w ciuchach a kilka osób blokuje pościg a na PKP metoda na żółtaczkę gdzie koleś ze strzykawka żąda hajsu :). Do mega na imprezy z pociągu zawsze truchcikiem ;)
Komentarze (61)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Część z nich grasowała też na dworcach międzynarodowych przy ul. Skargi i Sądowej zazwyczaj w grupie pięcioosobowej chodzili z pustymi torbami podróżnymi i kradli bagaże a jeden z nich jeździł Megane
Komentarz usunięty przez moderatora