Rosyjscy dowódcy uciekają w popłochu. "Rosjanie czekają, aby dać nogę z miasta"
– Rosjanie przez jakiś czas będą utrzymywali przyczółek chersoński, ale gdy powstaną warunki ku temu, aby mogli dać nogę, to się wycofają – ocenia generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.
Bednar z- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
Rosyjscy dowódcy wpadli w popłoch, porzucili swych żołnierzy i uciekli z Chersonia. Opuszczeni żołdacy mają coraz mniej amunicji, szwankują dostawy, a wszystko to efekt skutecznej ukraińskiej operacji. Zdaniem wojskowych, to dopiero początek rosyjskich kłopotów. – Rosjanie przez jakiś czas będą utrzymywali przyczółek chersoński, ale gdy powstaną warunki ku temu, aby mogli dać nogę, to się
Dzięki serdeczne, dobry człowieku.
Nich Cie Bozia wynagrodzi, a ta dziewuszka upał ochłodzi. : )
.
@JPII: mowil ze trzeba byc niespelna rozumu aby zaatakować niepelnymi silami 40mln kraj i to sie sprawdzilo. Ruscy zwineli sie spod Kijowa bo nie dali tam rady i dopiero po przerzuceniu sil do Donbasu zaczeli przelamywac frony, a i tak są zawieszeni.
@JPII: ironizowal że Polska powinna zajac krolewiec aby miec
Ziew... To zapewne dlatego kontratakują i zdobywają jakieś ukraińskie wioski i pozycje umocnione. Odsuwają Ukraińców od Chersonia aby potem nagle zwiać! Ma to sens!
Realia są takie, że bez znacznej przewagi artyleryjskiej i/lub powietrznej Ukraina nie posiada większych możliwości ofensywnych. Mogą powalczyć lekką piechotą na terenach zalesionych lub w mieście ale gdy tylko w grę zaczyna wchodzić większa ilość broni ciężkiej to zaczynają być spychani. Bardzo wolno ale jednak. Pomimo
W przypadku Rosji jednostką jest ilość straconych żołnierzy i jeśli to jest kilkuset na kilometr plus ileś tam tysiący ton amunicji to za daleko nie zajadą. (magazyny już zaczynają świecić pustkami)
Mają Afganistan w znacznie szybszym tempie i tak samo jak w Afganistanie skończą uciekając z podkulonym ogonem,tyle że to będzie dopiero początek ich kłopotów.