Łódź czeka paraliż. Pracownicy MPK chcą podwyżek. "Ludzie są wściekli"
Z początkiem przyszłego tygodnia inflacja przysporzy łodzianom dodatkowych problemów. I to bardzo bolesnych. Związki zawodowe w MPK Łódź od marca starają się o podwyżki, które zniwelują efekty rosnących cen w Polsce. Bez skutku, dlatego 5 września w szeregach przewoźnika zacznie się...
L.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 176
Komentarze (176)
najlepsze
@MajorToJestKajor: to żeby też nie przeginać w drugą stronę przypomnę, że Warszawa dopłaca do komunikacji miejskiej około 3,5mld złotych rocznie z budżetu miasta
Dodatkowo budżet Warszawy, a budżet Łodzi to dwie drastycznie różne rzeczy.
Przychody budżetowe Łodzi na 2022 rok to raptem 5mld zł, a w Warszawie to 19,2mld.
Cholerna odpowiedzialność, stary tabor, przyjścia do pracy na 2-3, zmiany
@ZBoWiD: A pamiętam jeszcze, jak w Łodzi w 2004 likwidowano pracę z wolnego, widzę że historia w każdej dziedzinie zatoczyła koło (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Wszystko rozkopane, więc autobusy albo jeździły dookoła wydłużając czas przejazdu (istotne dla ceny biletów), albo nie jeździły wcale i był problem z dojazdem np do ZOO. W rezultacie
VS
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@loginqw: Przez jakieś 3 tygodnie nie jeździły żadne autobusy (poza kilkoma zastępczymi z jakiejś chyba prywatnej firmy). Zasadniczo miasto stanęło, a na ulicach pustki jak za korony prawie bo nie każdy posiada samochód, a nawet jak posiada to pod miejscem pracy nie ma tyle miejsc parkingowych na samochody.