Ja miałem taką akcje w Beskidzie Niskim. Agroturystyka, taka dość odizolowana, las wokoło, dom i polana. Ze 2-3km wcześniej znaki "ostoja niedźwiedzia". Pierwszy dzień, nikt mnie nie uprzedził że jelenie mają rykowisko, siedzę wieczorkiem na polanie a tu coś w lesie ryczy. No nic, siedzę dalej, czytam książkę. Coś bliżej ryczy, no dobra, to się pozbieram, poczytam w pokoju. Idąc do domu wzdłuż lasu nagle szamotanie w krzakach i RYK tak 15-20m
Komentarze (1)
najlepsze
Agroturystyka, taka dość odizolowana, las wokoło, dom i polana. Ze 2-3km wcześniej znaki "ostoja niedźwiedzia".
Pierwszy dzień, nikt mnie nie uprzedził że jelenie mają rykowisko, siedzę wieczorkiem na polanie a tu coś w lesie ryczy.
No nic, siedzę dalej, czytam książkę. Coś bliżej ryczy, no dobra, to się pozbieram, poczytam w pokoju.
Idąc do domu wzdłuż lasu nagle szamotanie w krzakach i RYK tak 15-20m