Tak trudnej sytuacji Rosjanie nie mieli nawet w 1941 roku. Atom też nie pomoże.
Celem Rosji już nie jest wygranie wojny. Chodzi o to, żeby załatać najgorsze dziury na froncie i w ogóle móc kontynuować działania wojskowe bez kompromitacji - z analitykiem OSINT Jarosławem Wolskim rozmawia Grzegorz Sroczyński.
J.....s z- #
- #
- #
- #
- 73
Komentarze (73)
najlepsze
To jakiś błąd logiczny?
Do 1943 Niemcy prawie pukali w drzwi Moskwy, a tutaj co trzeba zrobić aby zakończyć wojnę i aby rozpocząć proces wyłączania sankcji?
Co to może być? Hmmm?
Pewnie, że tak. Samo przerwanie walk i wyjście to już będzie inaczej. Ludzie odetchną, a tak nie wiadomo co jeszcze putlerowi odbije.
Zawsze może wypaść przez okno.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tutaj rozchodzi się o to, że Rosji nikt nie oblega i nikt jej nie zagraża jak w 41 tylko oni sami sobie zagrażają brnąc w to dalej, ale tego
E, pomoże. Jeśli użyją, to NATO wymaże ten średniowieczny ściek z mapy.
@arkadiusz-kowalewski: a ruskie wymażą NATO
na to jest już tak z pół roku za późno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Ale Ukraińcy przeprowadzili też ofensywę w Chersoniu - nieudaną, o której milczą wszyscy wstydliwie. Propagandowo ta klęska została ubrana w opowieść, że chodziło tylko o zmylenie Rosjan, że ta ofensywa była udawana itp. Nie była udawana. Prawda jest taka, że działania prowadzono nawet większymi siłami niż ofensywę w Charkowie i skończyło się to horrendalnymi stratami ukraińskimi."
Już zostało ono obalone:
1.To logiczne że kierunek Chersoński wymagał większych sił