Samorządy miałyby sprzedawać "tani" węgiel? O tych kosztach Sasin nie powiedział
Założenie małego składu to 300–350 tys. zł na sprzęt, wagę, samochody i jakieś minimum 700 tys. zł na towar. Do tego personel i system ochrony. Personel, bo przecież klientom trzeba wydawać świadectwa jakości, świadectwa pochodzenia węgla i dokumenty akcyzowe. Przesiewacz węgla? Nowy kosztuje milion
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
- Odpowiedz
Komentarze (7)
najlepsze
Może zacznijmy od tego że my w zasadzie nie mamy rządu. W sensie że mamy ale tylko z nazwy.
Po prostu jest to przypadkowa zgraja wieśniaków, oderwanych od pługa, bez wykształcenia w kierunkach jakie wymagają ich stanowiska. Chłopki-roztropki kierujący się zasadami "Akademii Chłopskiego Rozumu", nie słuchających nikogo bo "u nos wy wsi to działało" i nie
I WCHODZI SASIN CAŁY NA BIAŁO, #!$%@? WSZYSTKO W #!$%@?
TERA SAMORZĄD BEDZIE SPRZEDAWAŁ WENGIEL
i #!$%@?, załatwione, brak węgla to wina samorządów,
Nie zmienia to faktu, że pomysł obciążenia samorządów dystrybucją węgla jest zrobiony tylko po to aby było na kogo zrzucić winę za ewentualne problemy z opałem. A tak cyk i wiadomo winni wszyscy dookoła tylko nie Jaca z