Rzucił studia w Warszawie i ruszył na pomoc Ukrainie. Jest kolejną ofiarą...
Studiował w Warszawie, ale gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja, nie wahał się i wyruszył na pomoc Ukrainie. Niestety, nadeszła tragiczna wiadomość - Michaił Szawielski nie żyje. Zginął, gdy ruszył, by ratować rannego.
cogitos z- #
- #
- #
- #
- #
- 149
Komentarze (149)
najlepsze
@sandal: tak, rozumiem, że to jego decyzja, ale ciekawi mnie właśnie skąd ta decyzja. Czy to był impuls (typowy dla nas Polaków aby ratować świat) czy może jednak przemyślana decyzja lub taka decyzja prosto z serca na spokojnie (raczej wątpię).
Nie znam chłopaka i nie wiem jak się czuł ale skoro zdecydował się na taki krok to jestem pewien jednego - mógł się czuć naprawdę szczęśliwy.
Tak, ciekawy że mnie "katol" . Taki co nie zamierza dawać pluć sobie w twarz. Obracaj kota ogonem dalej. A to czy się spowiadam to moja rzecz.
Ale masz w jednym rację. Żaden że mnie przykład do naśladowania.
Przemyslalem sprawę.
Nie powinienem się tak wyrazić. Sory.
Nadal jednak uważam, że Twój komentarz był nie na miejscu.