"Pamiętam pierwszy dzień w NHL. Wchodzę do szatni Bruins, a tam siedzą same kolosy. Nieogoleni, mnóstwo tatuaży, połamane nosy, połowa bez zębów. Nieźle – pomyślałem. Już po czterech meczach miałem dwie szramy na twarzy. Najpierw dostałem kijem w brodę i założyli mi osiem szwów. Na żywca, w szatni. I zaraz potem wróciłem na lód, tylko zakrwawioną koszulkę mi wytarli. W innym meczu podjeżdżam do bramkarza, strzelam i… dostaję kijem prosto w zęby.
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@dwiqpl: Masz rację i się mylisz jednocześnie. Wprowadzono maski ale chwilę później kaski z kratą. W latach 80-tych powszechne zaczęto wracać do dedykowanych dla bramkarzy masek ale nowego typu z kratą, które ewoluują i są stosowane do dzisiaj. Np, Hasek nigdy nie zmienił kasku na maskę i grał w takim do końca kariery.
Bzdura. To nie jest zdjęcie, to rekonstrukcja jego wszystkich ran/kontuzji doznanych podczas całej, kilkunastoletniej profesjonalnej kariery bramkarza.
That’s not how he looked, that’s a makeup artist rendering of all the injuries he sustained over the years. Pretty gruesome, but he wasn’t walking the streets like that.
Komentarze (54)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
KGB ma Putina na każdą okazję.
Np, Hasek nigdy nie zmienił kasku na maskę i grał w takim do końca kariery.
@tomsiup: bo się hajtnął, nie bez powodu się mówi, że do wesela się zagoi ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Tak czy siak robi wrażenie