Liban. Kraj, który się rozsypał
Libańczycy walczą o przetrwanie, choć ich wrogiem nie jest wojna, terroryzm czy klęska żywiołowa, lecz zapaść gospodarki i struktur państwa. Przewlekły krach ekonomiczny przeistacza się w kryzys humanitarny, spychając na skraj beznadziejności miliony mieszkańców i paraliżując funkcjonowanie...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 146
Komentarze (146)
najlepsze
@levzor: Tak właściwie to to zrobiłeś, to co się dziwisz, że leń woli zaczekać aż ktoś mu link poda? ¯\_(ツ)_/¯
Coś Ci dzwoni ale nie w tym kościele.
Polacy jeździli do Libii, a nie do Libanu. W lhbanie w latach 80 była krwawa wojna domowa więc uja mógł tam zbudować ( ͡º ͜ʖ͡º)
@SiemaNagor: polecam podcasty
https://youtu.be/RSeK7h_cMD4
@AdireQ: na tym polega paradoks. Funt libański ma stały rządowy przelicznik 1$ = 1.500 ll - ale w rzeczywistości nie można dostać dolarów po takiej cenie - na czarnym rynku 1$ kosztuje 40.000 ll czyli kilkadziesiąt razy więcej. Chdzi o kradzież oszczędności libańczyków którzy trzymali swoje oszczędności (dolary) w bankach libańskich