@Pan_Mysz: Tylko dlaczego kobietom pomaga się systemowo w dostawaniu się na studia techniczne (dodatkowe punkty za płeć, pierwszeństwo dla kobiet przy aplikacji, stypendia etc), a mężczyzną w żaden sposób nie ułatwia się procesu w dostaniu się na studia medyczne?
@ZAWADIAK: dostać się a skończyć to są dwie różne kwestie. Na uczelniach technicznych raczej nie ma problemu z dostaniem się. Skończyłem energetykę na polibudzie śląskiej - wydział z kategorią A+, jeden z najlepszych w Polsce. Śląskie fachury uczą, naprawdę poziom przekazywanej wiedzy o energetyce węglowej TOP.
Na dziennych studiach nigdy nie było więcej kandydatur niż wynosił limit miejsc, a na zaocznych rzadko w ogóle otwierali kierunek, bo zbyt mało chętnych.
@dziacha: Ten tego wcale nie. Info od kumpla, który był na medyku. A koleś nie wygląda jak beciak 2/10. Nadmiarowo popieprzonych lasek z którymi nie chciałbyś mieć nic wspólnego włącznie z łóżkiem.
@dziacha: równie dobrze wykopki mogą iść do centrum handlowego, bo tam też dużo kobiet się kręci. Wtedy też będą mogli zauważyć, że samo przebywanie z inną płcią nie gwarantuje "ten tego" XD
Uwaga to nie jest liczba studentów na kierunku lekarskim tylko liczba wszystkich studentów na uniwersytetach medycznych, więc włącznie z pielęgniarstwem, farmacją itd.
@H4NS0: tak - zreszta wg "Pani" Srody co to za facet co potrzebuje pomocy by dostac sie na studia. Oczywiscie wg tej pani kobiety powinny miec pomoc przy dostaniu sie na studia techniczne bo tam za malo kobiet (choc i tak wiecej niz mezczyzn na studiach medycznych). Taka typowa rownosc wg "postepowych"
Parytety to zwykłe kolesiostwo. Feministki wciskają swoje mierne koleżanki na najlepsze studia, wykorzystując swoją władzę i wpływy. Tyle narzekania an PiS, a one robią to na dużo większą skale i jeszcze legalizują to w prawie.
@RobotKuchenny9000: akurat poziom polskich lekarzy jest bardzo dobry, są cenionymi fachowcami za granicą. To polska publiczna służba zdrowia jest problemem a nie lekarze.
Studia medyczne to nie tylko "lekarski", to również pielęgniarstwo, położnictwo - czyli tradycyjnie kobiece zawody, do tego trzeba doliczyć studia typu Studia z malowania kredką ryja - bo to też się zalicza do studiów medycznych, do tego rehabilitacje i inne takie.
@jatutaktylkonachwile: Kiedyś pielęgniarki były po liceum medycznym, a dzisiaj wymagane są do tego studia. Efekt? Mamy wystudiowane pielęgniarki, ale ich średnia wieku to 53 lata, a w 2017 bylo to jeszcze 47 lat, i często zasuwają po 24h pod rząd a niektóre nawet 48, bo nie ma kogo obsadzić, dobrze zarabiają, wbrew temu co się mówi, ale brakuje ich na potęgę, i nie mają czasu żeby dobrze się zająć pacjentem.
Komentarze (260)
najlepsze
Na dziennych studiach nigdy nie było więcej kandydatur niż wynosił limit miejsc, a na zaocznych rzadko w ogóle otwierali kierunek, bo zbyt mało chętnych.
Kobiet
@dziacha: równie dobrze wykopki mogą iść do centrum handlowego, bo tam też dużo kobiet się kręci. Wtedy też będą mogli zauważyć, że samo przebywanie z inną płcią nie gwarantuje "ten tego" XD