o rany, jazda na zderzaku, tak żeby nic nie było widać, a potem jeszcze wyprzedzanie na łuku drogi. Ten kierowca powinien sobie dać spokój z prowadzeniem pojazdów :)
@996ef650daf32b92bf708bc9376908ea ale takich jest pełno w naszym kraju i są święcie przekonani o tym jak dobrymi kierowcami są. To co widzimy na filmiku to wina: - ciężarówki, bo śmiała jechać wolniej od szofera oraz po drodze po której on jedzie - kolesia z przeciwka, bo mu nie zjechał do rowu
Jakoś czas temu widziałem sondaż, dziewięćdziesiąt ileś procent uważa że są dobrymi kierowcami, uważa że dystans który trzymają jest odpowiedni. A jaka
@torelek jestem świadomy że lubię się rozglądać na boki, więc trzymam dystans. Jestem świadomy, że jak słońce mi świeci prosto w oczy, a jak jeszcze odbijają od mokrego asfaltu to już zupełnie nic nie widzę i zwalniam. Jestem świadomy, że popełniam błędy, że czasami czegoś nie zauważę. Dlatego jeżdżę wolniej, aby mieć więcej czasu na reakcję. Nie jestem tak dobry jak typ co ostatnio prawie mi wjechał w tył, bo jechał szybko
Ludzie piszący o braku ciągłej i ostrzeżenia o zakręcie w prawo to tak na serio? xDDD Zachowujecie się trochę jak ameby umysłowe i bez tego tysiąca znaków nie umiecie poruszać po drodze? Nie znacie przepisów ogólnych dot. wyprzedzania?
@wojtas_mks: dziwisz się? Przecież grubo ponad komentarzy opiera się zazwyczaj na sztywnych przepisach, zamiast zdroworozsądkowym podejściu i wlasnej ocenie sytuacji. Później mamy asów, którzy nie wyprzedzą ciągnika, lub co gorsza rowerzysty (autentycznie) bo podwójna ciągła ( ͡°͜ʖ͡°) Spotykam takich co chwilę. A najlepsze, że to Tb będą wmawiać, że jeździć nie potrafisz, bo przepisy łamiesz ( ͡°͜ʖ͡°) Nosz kabaratet
@Kondensator100n: ostatnio razem z kilkoma autami musieliśmy uciekać na pobocze bo moher w mocarnej kijance pikanto 1.0 wyprzedzała tira, miała szczęście że trafiła na osobówki, w innym przypadku zeskrobywaliby ją z blaszek chłodnicy
W sytuacji kiedy zaczynamy wyprzedzać i widać, że to ryzykowne albo nie damy rady najlepszą i najbardziej rozsądną decyzją jest szybkie hamowanie i schowanie się za pojazdem, który wyprzedzamy. Niektórzy ludzie mogą mieć problemy z szybkim podjęciem decyzji o takim manewrze, bo nie lubią się przed samym sobą przyznawać do błędów jakie popełniają. "Uparte betony" stwarzają właśnie takie zagrożenie jak na tym filmie.
@publiczny2010: hamowanie i chowanie się zadziała tylko gdy jesteś na początkowej fazie wyprzedania.
Dosyć często mam akcje, że muszę wyhamowywać ostro i chować się, jak jestem juz w połowie wyprzedzania (ale to zazwyczaj jak mam do wyprzedzania kilka pojazdów) i ktoś mi nagle wyskoczy z naprzeciwka. Najważniejsze to nie bać się tego manewru bo nie jest niczym skomplikowanym. Najważniejsze to zrobić go szybko i sprawnie, przewidzieć i ocenić aktualne ryzyko i
@rzeznia22: Zwykle tak jest, że wypadki to splot kilku przyczyn. Wszystkiego nie da się przewidzieć. Trzeba dobrze jeździć i mieć do tego szczęście, by nic się nie przytrafiło. Miałeś szczęście, że gość był ogarnięty :)
Jedzie taki pajac swoim asterixem - pod maską pewnie totalny potwór, 4 cylindry benzyna bez turbo, pojemność całe 1600 centymetrów sześciennych i bierze się za wyprzedzanie ciężarówki na łuku, praktycznie wyskakując jej zza zderzaka, zero rozpędu.
@inrzynier: i jeszcze kontynuuje manewr widząc auto jadące z naprzeciwka, bo przecież jak już wyjechał na przeciwległy pas to się nie będzie chował, poza tym zdąży.
@blejku: nie wiem, ja nie narzekałem ¯\_(ツ)_/¯ choć przyznaję, że rozkład mocy był dosyć brutalny w odczuciu, ale to kwestia przyzwyczajenia żeby nauczyć się z tym żyć. No i zgadzam się z tym co napisałeś powyżej, że buda to syf XD od siebie dodam, że układ kierowniczy to również porażka.
Komentarze (154)
najlepsze
- ciężarówki, bo śmiała jechać wolniej od szofera oraz po drodze po której on jedzie
- kolesia z przeciwka, bo mu nie zjechał do rowu
Jakoś czas temu widziałem sondaż, dziewięćdziesiąt ileś procent uważa że są dobrymi kierowcami, uważa że dystans który trzymają jest odpowiedni.
A jaka
Jestem świadomy, że jak słońce mi świeci prosto w oczy, a jak jeszcze odbijają od mokrego asfaltu to już zupełnie nic nie widzę i zwalniam.
Jestem świadomy, że popełniam błędy, że czasami czegoś nie zauważę.
Dlatego jeżdżę wolniej, aby mieć więcej czasu na reakcję.
Nie jestem tak dobry jak typ co ostatnio prawie mi wjechał w tył, bo jechał szybko
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/odebrali-mu-prawo-jazdy-juz-dziesiaty-raz-policjanci-na-dlugo-zapamietaja-te/e22kpd0.amp
Przecież grubo ponad komentarzy opiera się zazwyczaj na sztywnych przepisach, zamiast zdroworozsądkowym podejściu i wlasnej ocenie sytuacji.
Później mamy asów, którzy nie wyprzedzą ciągnika, lub co gorsza rowerzysty (autentycznie) bo podwójna ciągła ( ͡° ͜ʖ ͡°) Spotykam takich co chwilę.
A najlepsze, że to Tb będą wmawiać, że jeździć nie potrafisz, bo przepisy łamiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nosz kabaratet
hamowanie i chowanie się zadziała tylko gdy jesteś na początkowej fazie wyprzedania.
Dosyć często mam akcje, że muszę wyhamowywać ostro i chować się, jak jestem juz w połowie wyprzedzania (ale to zazwyczaj jak mam do wyprzedzania kilka pojazdów) i ktoś mi nagle wyskoczy z naprzeciwka.
Najważniejsze to nie bać się tego manewru bo nie jest niczym skomplikowanym.
Najważniejsze to zrobić go szybko i sprawnie, przewidzieć i ocenić aktualne ryzyko i
No ręce opadają (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Urwać mu wora.