Polewał wrzątkiem, kładł 8-latka na piecu. Ojczym-kat usłyszał zarzuty.
Polewał wrzątkiem, kładł 8-latka na piecu. Zarzuty dotyczące m.in. usiłowania zabójstwa usłyszał ojczym 8-letniego chłopca z Częstochowy, który z poważnymi oparzeniami i złamaniami trafił do szpitala.
milosz_wodzianski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 161
Komentarze (161)
najlepsze
Jestem pewna, że od dawna znęcali się na dziećmi, lub dzieckiem. Ciężko mi uwierzyć, że to był pierwszy raz.
W szkole pewnie udawali, że nic nie widzą, sąsiedzi się nie wtrącali bo to nie ich sprawa a teraz pewnie są oburzeni.
Mam sąsiadkę niepełnosprawną umysłowo, która wiele razy była w ciąży i odbierano jej
miejmy nadzieje że dzięki Twojej postawie życie kilku bezbronnych dzieci uległo poprawie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@cisza666: Nie martw się średniowieczny kat świadczył dobrą opiekę medyczną. Często ludzie z poważnymi złamaniami przychodzili właśnie do niego, bo on jako nieliczny miał bardzo duże doświadczenie nie tylko w łamaniu lecz również składaniu ludzi.
Komentarz usunięty przez autora
Chłopiec przeżywał prawdziwe tortury przez tyle dni, to przecież on tam pewnie prosił o śmierć, żeby to się w końcu skończyło. To jest niewyobrażalne że ktoś potrafiłby zrobić coś takiego drugiemu człowiekowi i to jeszcze dziecku? Co za matka która przy tym pomagała? Jak to się w ogóle stało że nauczyciele
Kary wszystkim (w tym mnie) łatwo przychodzą do głowy. Nasuwają się same. Ale jakie może być zadośćuczynienie...
A wychowanie przez taką patologie co by mu dało? To że w dorosłości byłby zdemoralizowany i nie miał żadnych pozytywnych wzorców. Opieka społeczna powinna interweniować w takich sprawach zdecydowanie szybciej.