1. Wiedziało wojsko (tego nikt nie neguje) 2. Wiedziało NATO (poderwano amerykańskie myśliwce) 3. Wiedziała policja (rozpoczęto nieudolne poszukiwania) A biedny Błaszczak nie wiedział... Takie jedno pytanie. Jeżeli Błaszczak nie wiedział to na jakiej zasadzie zarządzono policyjne poszukiwania??? Nasi wojskowi generałowie, co by o nich nie mówić nie mają ŻADNEJ mocy sprawczej nad policją. Rozkaz o rozpoczęciu policyjnych poszukiwań MUSIAŁ wyjść z MSWiA. Z MSWiA rozmawiają nie generałowie, ale MON, więc to
@konkarne: jakie to smutne, że to miernoty są wysoko i dla własnej posady są w stanie wyrzucić wszystkich jeszcze jakkolwiek wykonujących zadania i mądrzejszych od siebie byleby tylko dalej błyszczeć w polityce. Szkoda, że Polska jest tak marną demokracją, że nikt takich osób nie rozliczy w przyszłości.
@Redguard86: W tym kraju laptopy pływały w wannach i płytki CD samoistnie pękały leżąc w szufladzie, więc zapodzianie się gdzieś jakiegoś papierka to tylko kwestia formalności :P
Załóżmy, że Błaszczak mówi prawdę. Generał nie powiedział nic ministrowi obrony narodowej? To jakim prawem nie został natychmiast aresztowany? Przecież to oznacza, że generał musi być ruskim szpiegiem. A tymczasem generała nikt nawet nie zamierza nawet zdymisjonować.
@Zenon_Zabawny: Nie ma opcji, że informacja został zatrzymana na szczeblu wojskowym. To nie USA gdzie mamy CIA i kilka innych wojskowych trzyliterowych organizacji z wielomilionowymi budżetami na tajne operacje. Ty jest Polska, tu politycy decydują o tym co się w wojsku dzieje.
@Zenon_Zabawny: Tak jak napisałem: "nie ma takiej opcji", ponieważ nie tylko my monitorujemy przestrzeń nad Polską. Polska jest hubem logistycznym dla operacji pomocy wojskowej dla Ukrainy. Ja bym się nie zdziwił jak by się okazało, że to My ten pocisk zestrzeliliśmy i politycy zablokowali wyciek informacji aby nie przerażać społeczeństwa. Teraz jest podejście czysto polsko-ułańskie czyli: "było, minęło, nic się nie stało, na co drążyć temat".
Komentarze (41)
najlepsze
2. Wiedziało NATO (poderwano amerykańskie myśliwce)
3. Wiedziała policja (rozpoczęto nieudolne poszukiwania)
A biedny Błaszczak nie wiedział...
Takie jedno pytanie. Jeżeli Błaszczak nie wiedział to na jakiej zasadzie zarządzono policyjne poszukiwania??? Nasi wojskowi generałowie, co by o nich nie mówić nie mają ŻADNEJ mocy sprawczej nad policją.
Rozkaz o rozpoczęciu policyjnych poszukiwań MUSIAŁ wyjść z MSWiA. Z MSWiA rozmawiają nie generałowie, ale MON, więc to
MSWiA i Policja wiedziały.
Nasze wojsko wiedziało, razem z dowództwem.
Nawet NATO i USA wiedzieli.
Ale nie minister, #!$%@?, obrony narodowej.
No biedaczkowi nikt nic nie powiedział, a o wszystkim dowiedział się z TVP.
(chyba, że coś #!$%@?łem i muszę zrzucić winę na wojsko, żeby zachować moje miejsce przy korycie)
Pisowiec jak najbardziej.
Ty jest Polska, tu politycy decydują o tym co się w wojsku dzieje.
Teraz jest podejście czysto polsko-ułańskie czyli: "było, minęło, nic się nie stało, na co drążyć temat".
Potrafi ktoś wstawić coś takiego?
Ja stawiam na Błaszczaka.