Krajobraz po jednodniowym buncie wagnerowców. Co dalej?
"Lider Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn po namowach strony białoruskiej zdecydował się zatrzymać swój niespodziewany marsz na Moskwę. Tłumaczył, że nie chce przelewać rosyjskiej krwi. Dziś świat zobaczył, że szefowie Rosji nie kontrolują niczego, ale to niczego. Kompletny chaos."
paramedix z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
Za chwilę znajdą kozła ofiarnego: etniczna, polityczna. Będą mordy, ostracyzm i strach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Niby nic nie kontrolują a jednak kawał Ukrainy pod kontrolą mają.¯\(ツ)/¯
Komentarz usunięty przez moderatora